MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Rzecznik dyscyplinarny stawia 64 zarzuty "fałszowania orzeczeń" sędziemu Żurkowi. Były rzecznik KRS twierdzi, że zarzuty są "dęte"

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Sędzia Waldemar Żurek
Sędzia Waldemar Żurek Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Krakowski sędzia Waldemar Żurek miał wydawać wyroki w Krakowie, będąc jednocześnie na posiedzeniu Krajowej Rady Sądownictwa, której był rzecznikiem prasowym. Według rzecznika dyscyplinarnego sędziów Piotra Schaba Waldemar Żurek miał w ten sposób sfałszować 64 orzeczenia. Krakowski sędzia zaprzecza zarzutom. - Mogło dojść ewentualnie do tak zwanej oczywistej omyłki pisarskiej. Zarzuty są dęte - twierdzi sędzia Żurek.

O sprawie zarzutów rzecznicy dyscyplinarni (Piotr Schab i jego zastępca Michał Lasota) poinformowali w poniedziałek 30 maja podczas konferencji prasowej. Według ich ustaleń krakowski sędzia, będąc członkiem Krajowej Rady Sądownictwa w latach 2012-18, przynajmniej w 64 sprawach dopuścił się fałszu sygnowanych przez siebie orzeczeń, polegającego w wiodącym zakresie na podaniu nieprawdziwej daty wydania tych orzeczeń.

Rzecznicy podkreślili, że wielomiesięczna weryfikacja dokumentów KRS wykazała, iż sędzia uczestniczył w posiedzeniach Rady w Warszawie i w innych miastach w czasie, kiedy miały zostać wydane orzeczenia krakowskiego sądu z jego udziałem. Według rzeczników Waldemar Żurek nie mógł pobierać diety za udział w posiedzeniu KRS, będąc w Warszawie, a jednocześnie wyrokować w Krakowie.

Zapytaliśmy sędziego Żurka czy - skoro uważa, że zarzuty mijają się z prawda - będzie chciał udowodnić swoją niewinność.

- Zasada w postępowaniach karnych jest taka, że ten kto stawia zarzuty, musi je udowodnić. Zobaczymy, jak odniesie się do tego prokuratura. Ja jestem spokojny o ewentualne procesy z tym związane – mówi sędzia Żurek.

Sędzia dodaje, że każdy, kto pracuje na posiedzeniach niejawnych wie, że referent sprawy przygotowuje projekt orzeczenia, który jest potem debatowany.

- Czasem odbywa się to na wielu posiedzeniach. Wtedy może dojść do takich sytuacji, gdzie referent przygotował projekt z datą pierwotną, a później trwało kilka spotkań i na finalnym spotkaniu uzgodniliśmy rozstrzygnięcie. I mogło być tak, że nie zmieniono daty. Wtedy stosuje się przepis o tzw. sprostowaniu oczywistej omyłki pisarskiej – mówi sędzia Waldemar Żurek.

Czy w przypadku spraw, które wskazał rzecznik, taki przepis został zastosowany?

- Nie było tych sprostowań, ponieważ nie wychodziły takie sytuacje – mówi Waldemar Żurek.

Rzecznik Piotr Schab nie wykluczył zawiadomienia prokuratury w tej sprawie. W tej sprawie przesłuchani zostali sędziowie Sądu Okręgowego w Krakowie i Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

Sędzia Waldemar Żurek jest byłym członkiem i rzecznikiem Krajowej Rady Sądownictwa. Sprawował te funkcję przed nowelizacją ustawy o KRS. Krytykuje reformę sądownictwa przeprowadzaną przez rząd PiS i jej skutki. Był też rzecznikiem od spraw cywilnych Sądu Okręgowego w Krakowie. Rzecznik dyscyplinarny sędziów podjął wobec niego wiele postępowań dyscyplinarnych.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska