https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Sąd uznał, że 72-letni chirurg Jan S. skazany za łapówki idzie do więzienia

Artur Drożdżak
arch. Polska Press
Krakowski sąd nie odroczył wykonania kary więzienia dla chirurga 72-letniego Jana S., skazanego na 2 lata i 8 miesięcy za branie łapówek od rodziców chorych dzieci. Teraz skazany otrzyma z zakładu karnego wezwanie do stawienia się, by odbyć wyrok. Decyzja sądu jest ostateczna.

Skazany lekarz powoływał się na coraz gorszy stan zdrowia, który rzekomo uniemożliwiał mu pobyt w więzieniu. Jan S. we wniosku podnosi również, że stres związany z oczekiwaniem na odbycie kary ma zły wpływ na jego zdrowie.

Lekarz do tej pory unikał odbycia kary, na którą został prawomocnie skazany w październiku 2016 r. To były pracownik Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu. Jan S. – dziś 72-letni mężczyzna – w ciągu kilkudziesięciu lat pracy pełnił w placówce m.in. funkcję ordynatora oddziały chirurgii plastycznej, rekonstrukcji i oparzeń.

Chirurgowi udowodniono, że w ciągu 11 lat 27 razy przyjął pieniądze od rodziców dzieci przebywających w szpitalu. Lekarz miał brać łapówki w wysokości od 100 zł do 3 tys. zł.

„Jeżeli dostałbym coś na porządną flaszkę, to coś byśmy pomyśleli” - takie m.in. odpowiedzi słyszeli rodzice dzieci, które miały być operowane przez znanego chirurga. Ten uzależniał zabiegi od łapówek. Jak wynika ze śledztwa i z wyroku, doktor S. nie cofał się przed braniem pieniędzy od ludzi w kłopotach finansowych. Takich jak np. pani, która samotnie wychowywała córkę. Dziewczynka jest ciężko chora na nerki, wymaga stałego leczenia. Kiedy trafiła do Prokocimia, była jeszcze noworodkiem, również miała rozszczepienie podniebienia. Lekarz zasugerował matce, żeby mu zapłaciła, dała mu 100 zł. Potem jeszcze, sama z siebie, dała mu 200 zł.

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
do polskiego szpitala
Szpitale, a może nieoficjalnie ich pracownicy masowo sprzedają dane dla firm ubezpieczeniowych itp. Sam z doświadczenia osoby, której najukochańsza bliska przebywa w szpitalu mogę potwierdzić , że dostałem telefon od jakiegoś konowała, a na pytanie skad ma numer bardzo szybko rozłączył się. Naszczęscie pajacu (jeśli to czytasz) numer był niezastrzeżony
G
Gość
na Kieleckiej słynny duet masowo usuwał zęby w znieczuleniu ogólnym, a fentanyl skąd, a anestezjolog alkoholik , i co i nic i jeszcze jeździł po pijanemu
K
Krakowiak
Oby wiecej skazywali takich jebanych lapowkarzy ktorzy wyuczyli sie za panstwowe pieiadze a pozniej lapowki biora od ludzi.!
n
n
Niech odda kasę poszkodowanym i straci prawo do wykonywania zawodu, co komu daje jego wiezienie?
Ś
Świadek
Co to jest 100 złotych przy zarobkach lekarzy 10 000 złotych. Potem się to tak kończy że za takie śmieszne pieniądze w wieku 72 lat trzeba do więzienia.
m
m
O łapówkarswie powszechnie wiedziano w szpitalu, rodzice mieli świadomość tego, jakie mają możliwości. Większość robiła WSZYSTKO by pomóc swoim dzieciom. Pomyśl o operacjach niezbędnych dzieciom poparzonym, z roszczepami podniebienia i całej masie maluchów dla których to były operacje bardzo pilne. Twoja pogarda dla tych ludzkich dramatów jest straszna.Mam nadzieję ,że nie masz dzieci...
m
m
Wyrok w zawieszeniu dla lekarza nie mającego serca, ani sumienia? To tylko wzmocni patologię. Poza tym onma 72 lata i podobno jest bardzo schorowany i zestresowany - chciałbyś, żeby operował twoje dziecko??? Nie mówiąc o tym, że już mu przysługuje emerytura, więc, co najwyżej pojechał by pewnie "leczyć się" na jakieś Kanary, załatwiając sobie papiery potwierdzające, że tylko tam są odpowiednie warunki. Nie jest Dobienieckim, więc może by go wypuścili z kraju...
d
diagnosta krakowski
Od dawna panuje opinia , że w Polsce lekarze to najbardziej zdemoralizowana grupa zawodowa .
h
henrk
Bransoleta na nogę i pobyt tylko w domu i w pracy. Wynagrodzenie za pracę miałby na pokrycie kosztów grzywny. Tak naprawdę flaszka dobrej gorzałki dla lekarza po udanej operacji powinna być być uważana za formę podziękowania. Kwiatki mniej nie kosztują, a chłopa nie cieszą.
p
podatnik
Za udowodnione 15 tysięcy to niewspółmiernie wysoka kara, lepiej żeby to odpracował, dopiero jak by nie odpracował, to do paki
J
Jarek
Kazdy bieze nie ma lekarza ktory mieszka w bloku a domek i dobry samochod kosztuje przeciesz biedacy mało zarabiają a co ich interesuje pacjęt liczy sie kasa takie mamy Państwo ktore na branie łapowek pozwala
t
tez pacjentka
jestem przeciwna dawaniu łapówek lub jak kto woli "wdzięczności" pytam tylko, po co dawali??? ja nie daję i zawsze jestem przez lekarza godnie leczona!!! to wina pacjentów, którzy chcą być poza kolejką, czyli chcą wykiwać innych czekających w kolejce!!! czy tak???
E
Ed
Powinnien być ukarany kara w zawieszeniu i ogromna kara pieniężna oraz być pod dozorem podczas wykonywania zawodu .Wsadzajac go do więzienia tracimy dobrego hirurga i będziemy musieli utrzymywać darmozjada. No cóż przecież polska jest bogata.
B
BJ
Kawał gnoja!
m
m
Za postawę wobec chorych i ich rodziców powinien już dawno siedzieć. Teraz media powinny nagłaśniać sprawę, ku przestrodze dla innych łapowników, którzy zapomnieli słowa przysięgi Hipokratesa. Oby wstyd nie pozwolił temu człowiekowi spać spokojnie.....
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska