https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew S. skazany. Krakowski sąd wydał wyrok w sprawie działania kontrowersyjnego biznesmena na szkodę spółki Viamot

Marcin Banasik
PAP
Opracowanie:
Zbigniew S. podczas jednej z rozpraw w krakowskim sądzie
Zbigniew S. podczas jednej z rozpraw w krakowskim sądzie Marcin Banasik
4,5 roku więzienia, 50 tys. grzywny i 10-letni zakaz zajmowana stanowisk w spółkach handlowych - taki wyrok wydal krakowski sąd w sprawie znanego biznesmena Zbigniewa S. w procesie dotyczącym działania na szkodę spółki Viamot. Wyrok jest nieprawomocny.

60 terminów rozpraw

Po sześciu latach i ponad 60 terminach rozpraw we wtorek przed Sądem Okręgowym w Krakowie zakończyło się postępowanie w sprawie wyrządzenia szkody znacznej wartości w majątku spółki motoryzacyjnej Viamot. W marcu 2019 r. na ławie oskarżonych znalazł się prokurent tej spółki, kojarzony przede wszystkim z tzw. aferą podsłuchową – biznesmen Zbigniew S., a także osiem innych osób.

Sprawa dotyczy lat 2013-2014. W tym okresie miało dojść do podejmowania przez władze spółki Viamot S.A. decyzji o charakterze gospodarczym, które były „skrajnie niekorzystne dla interesów finansowych spółki”. Zarzuty w tej sprawie usłyszało dziewięć osób, w tym Zbigniew S., jego żona i syn.

Firma straciła 43 mln zł

Zdaniem prokuratury na skutek ich działalności firma z branży motoryzacyjnej straciła około 42 mln złotych. Jest to cały majątek przedsiębiorstwa, w tym m.in. nieruchomości i wyposażenie salonów samochodowych. Zbigniew S. ani żaden inny podejrzany nie przyznał się do winy.

O Zbigniewie S. stało się głośno w 2015 roku, kiedy to opublikował na Facebooku ponad 3 tys. fotokopii akt z postępowania ws. afery podsłuchowej. Wcześniej ogłosił start w wyborach prezydenckich i ogłosił zamiar budowy ugrupowania Stonoga Partia Polska. Po kilku miesiącach zarzucił jednak swoje plany polityczne. W 2015 roku został prawomocnie skazany przez Sąd Rejonowy Warszawa-Praga Północ na rok bezwzględnego więzienia za oszustwo przy sprzedaży samochodu marki Lexus w 2009.

W lutym 2017 roku nie stawił się w zakładzie karnym, co poskutkowało wystawieniem za nim listy gończego. Ostatecznie biznesmen został zatrzymany 7 maja 2017 roku we własnym domu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska