Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.
Problem dotyczy niewłaściwego parkowania samochodów, na łuku, w miejscu gdzie ul. Lea skręca w ul. Królewską. - Z chodnika odchodzi alejka, która prowadzi między parkiem Krakowskim a placem Inwalidów - mówi pan Piotr, jeden z naszych Czytelników. - Niestety, kierowcy pozostawiają w tym miejscu swoje samochody tak, że nie da się przejść. Sytuacja powtarza się codziennie. Auta stoją po obu stronach wąskiej ulicy w taki sposób, że rowerzyści i piesi muszą niejednokrotnie omijać je po jezdni - mówi zdenerwowany mężczyzna.
Okoliczni mieszkańcy podkreślają, że sytuacji w tym miejscu nie poprawiają też nieliczne słupki, które miały zapobiec zastawianiu chodnika przez auta.
- Zamiast zrezygnować z parkowania na łuku, po ustawieniu słupków, kierowcy parkują tak, że blokowany jest zarówno chodnik, jak i wąska jezdnia - mówi jeden z kierowców. - Jadąc tędy samochodem, zupełnie nie widać co jest za rogiem.
Auta pozastawiane na tym odcinku ul. Lea to znaczny problem, co przyznaje Marek Anioł, rzecznik straży miejskiej. - W miejscu, o którym mówią Czytelnicy, jesteśmy praktycznie codziennie - mówi przedstawiciel straży miejskiej.
Marek Anioł wyjaśnia, że interwencji od okolicznych mieszkanców było tak wiele, że strażnicy ustanowili na ul. Lea stałe patrole, które sprawdzają ulicę nawet dwa razy w tygodniu. Nieprawidłowo zaparkowanym pojazdom zakładane są blokady, a te, które utrudniają ruch, są odholowywane. - Wiąże się to również z mandatem do 300 zł - dodaje Anioł.
Sytuację z parkowaniem na ul. Lea może poprawić planowana w tym miejscu budowa parkingu podziemnego. Na razie jednak nie wiadomo, kiedy znajdzie się 50 mln zł potrzebnych na budowę.
- Mamy już pozwolenie na budowę oraz projekt przebudowy pl. Inwalidów wraz z parkingiem podziemnym na 400 miejsc - mówi Jerzy Marcinko, dyrektor Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta. - Jeśli w budżecie znajdą się pieniądze potrzebne na budowę, przetarg może ruszyć w przyszłym roku - dodaje Marcinko.
Śmiertelny wypadek w Bydlinie. Dwie osoby roztrzaskały się na drzewie [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!