FLESZ - Takiej podwyżki w tym wieku jeszcze nie było

"Radny Arkadiusz Potyka od wielu miesięcy dopuszcza się wpisów w internecie wymagających minimum pouczenia. Ilość mowy nienawiści, braku tolerancji oraz chamstwa jaki w ostatnim tygodniu dał upust Pan Potyka przekroczył wszelkie dopuszczone granice. Abstrahując od poglądów politycznych, które ma większość osób, język i słownictwo jakim posługuje się wymieniony wyżej człowiek daleki jest od jakichkolwiek norm" - napisał do redakcji oburzony czytelnik Dziennika Polskiego.
Próbowaliśmy się skontaktować z radnym Potyką, ale w siedzibie rady dzielnicy usłyszeliśmy, że prywatny telefon radnego nie może być udostępniany. Napisaliśmy do niego również w mediach społecznościowych. Do tej pory nie odpisał. - Radny od dwóch lat nie utrzymuje żadnych kontaktów z radą dzielnicy - usłyszeliśmy od osoby, która odebrała telefon w siedzibie rady.

Na wpis Arkadiusza Potyki zareagował szef rady Piotr Moskała, który wyraził ubolewanie w związku z zaistniała sytuacją.
"Chciałbym wyjaśnić, że mandat Członka Rady to rodzaj pełnomocnictwa udzielonego osobie sprawującej funkcję z wyboru. Polskie prawo samorządowe opiera się na koncepcji tzw. „mandatu wolnego”, co oznacza, że ani Przewodniczący ani Zarząd Dzielnicy nie posiada instrumentów prawnych zmuszających Członka Rady do określonego głosowania lub zachowania w konkretnej sprawie publicznej" - pisze w oświadczeniu szef rady dzielnicy.
- Co można kupić w sklepie EKIPY? Złoty łańcuszek za 1700 zł, bluzy i gadżety
- Luksusowe dzielnice w Krakowie. Życie tutaj może kosztować fortunę
- Wojsko sprzedaje atrakcyjne nieruchomości w Małopolsce. Zobacz, co oferuje AMW
- Suknia z orłem szokuje na Miss Supranational MEMY Internautów też
- Rząd szykuje nas na czwartą falę. Niedzielski: Maseczki zostaną z nami na dłużej
- Jak zadbać o ładny zapach w domu? 12 sposobów, aby w mieszkaniu pięknie pachniało