Wyklejanki powstały z braku atrakcyjnych kartek i pocztówek, które przed wynalezieniem i upowszechnieniem poczty elektronicznej i krótkich informacji tekstowych, ludzie wysyłali do siebie z okazji świąt i jubileuszy wszelakich, z podróży, a także, by podtrzymać kontakt, dowiedzieć się, co słychać. Pierwsze kolaże, nazywane przez poetkę wyklejankami, powstały w latach 60.
"Proszę do mnie nie przychodzić przez kilka dni, bo będę artystką" - zakomunikowała swojemu sekretarzowi Michałowi Rusinkowi kilka dekad później, przygotowując się do produkcji wyklejanek, którymi miała obdarować bliskich w okresie świąteczno-noworocznym. produkcja polegała na wycinaniu ze skrupulatnie kolekcjonowanych przez cały rok magazynów i gazet ilustracji oraz elementów zabawnych komentarzy. Fani dzisiejszych internetowych memów znajdą w tej twórczości noblistki wspólne elementy.
Wyklejanki trafiały tylko do tych, którzy potrafili je zrozumieć. Ironia i dystans, zaskakujący koncept i żart, charakterystyczne dla poezji noblistki, to także klucz do odczytania wyklejanek.
Choć sama poetka tworzyła kolaże ze względów praktycznych, nie myśląc o wystawianiu ich w galeriach, dziś właśnie tam można je oglądać. Po raz pierwszy wystawa wyklejanek została pokazana w Piwnicy Pod Baranami, w pierwszą rocznicę śmierci noblistki, w lutym 2013 roku. Po dekadzie w najbardziej kultowej krakowskiej piwnicy ponownie zagościły równie kultowe kolaże. Można je zobaczyć do 15 listopada, a jak zapowiada Piwnica Pod Baranami, może i dłużej.
Z okazji wystawy powstał specjalny koktajl "Pani Szymborska", serwowany w Piwnicy.
Wystawa wyklejanek w Piwnicy Pod Baranami wpisuje się w wydarzenia organizowane przez Fundację Wisławy Szymborskiej z okazji roku, któremu patronuje poetka w stulecie urodzin.
2 lipca tego roku minęła setna rocznica urodzin Wisławy Szymborskiej, z tej okazji, decyzją Senatu RP, noblistka została patronką roku 2023. Przez całe życie związana z Krakowem i kulturą miasta, w krakowskiej kulturze jej obecność w ostatnich miesiącach była szczególna: pojawiły się nowe wydania wierszy i korespondencji, a także nieco lżejszej twórczości Szymborskiej. W dniu urodzin autorki "Wołania do Yeti" otwarty został park jej imienia, w jego sąsiedztwie mural poświęcony poetce, a w foyer Małopolskiego Ogrodu Sztuki można zobaczyć wykonaną z klocków Lego makietę uroczystości noblowskich. Do parku można dojechać „tramwajem Szymborskiej”. Poetka patronował także tegorocznej edycji Targów Książki.
Czy Polacy chcą amerykańskiej elektrowni atomowej w Polsce?
