Kraków. Śmiertelny wypadek motocyklisty na Kamieńskiego

Pismo Święte: "Nie dziwcie się temu, bo przychodzi godzina, w której wszyscy w grobach usłyszą jego głos; i ci, co uczynili szlachetne, będą wywołani na powstanie do życia; a ci, którzy dokonali złe, na powstanie do sądu". (Ewangelia Jana 5,28). "Nastąpi zmartwychwstanie" (Dzieje Apostolskie 24,15). „Wierzę w ciała zmartwychwstanie i żywot wieczny” (katolicki skład Apostolski). 'prochem jesteś i w proch się obrócisz'' (biblijna Księga Rodzaju 3), „Dusza, która grzeszy, ta umrze” (biblijna Księga Ezechiela 18,4). Słowo Boże oznajmia: „Żywi wiedzą przynajmniej tyle, że umrą, podczas gdy umarli nie wiedzą już nic” (biblijna Księga Kaznodziei 9,5). O umierającym człowieku powiedziano również: „Wraca do prochu swego; w tymże dniu giną wszystkie zamysły jego” (Psalm 146,4)

Popieprzając ile fabryka dała macie szacunek do życia, szczególnie innych.

Nie wiecie, nie piszcie. Znalam chlopaka. Wspolczucia dla rodzicow. Nie kazdy kto ma motor to wariat ,mozesz wyjsc z domu i do niego nie wrocic. Pojdziesz chodnikiem, bedziesz przechodzil po pasach......nie znacie dnia ani godziny. Nie piszcie wiec bzdur bo tylko ranicie bardziej tych, ktorzy i tak juz cierpia. Nie macie szacunku do smierci wiec jak mozecie miec szacunek dla zycia???

był jedynakiem

Porównujesz życie człowieka do jakiegoś starego grata, zastanów się nad swoim życiem

co za bzdura, przecież są skrzyżowania równorzędne na których jak jest 3 lub 4 kierowców to żaden nie ma pierwszeństwa jeśli podjadą równocześnie ! Oprócz ciebie matole jest jeszcze 4 gamoni którzy tego nie wiedzą, pewnie wymuszacze pierwszeństwa, pierwsi do komentowania.

Przeczytaj jeszcze raz, wolniej i postaraj sie zrozumiec co przeczytales, wtedy nie bedziesz zadawal glupich pytan.

Nie stalo by sie, gdyby jechal zgodnie z przepisami a nie jak wiejski glupek przed remiza strazacka po 05. Piszac,ze "dla nas nie liczy się kto był temu winny" pokazujesz, ze smierc niewinnego, ktorego ten duren moglby zabic nie ma znaczenia. Wspolczujesz tylko samobojcy. A robita Astra i straty jakie poniosl niewinny czlowiek juz cie nie bola?.

Brak słów jaka niska twoja inteligencja

Darujcie sobie wszelkie głupie komentarze. Nie wiecie czy ktoś z was po wyjściu z domu, wróci do niego, może zostać potrącony śmiertelnie przez samochód, tramwaj, może również ktoś z was dostać wylewu, zawału na miejscu. Szanujcie się wzajemnie, szanujcie rodzinę tego chlopaka, przeżywają tragedię, w tamtym roku pozegnalam swojego brata, też zginął na miejscu w wypadku samochodowym, nawet nie wiecie jaka to tragedia a jak boli to co piszecie. Opanujcie się ludzie.

Jadąc w kierunku Bonarki w lewo to tylko w lewo !!!! Chyba że nie rozróżniasz lewej strony i dla Ciebie to wszystko jedno....

Nie ma to już znaczenia kto zawinił. Nie żyje młody człowiek. To tragedia na pewno dla wielu ludzi. Może chwilę wcześniej rzuciła go kobieta. Może buzowała adrenalina. Prawda jest niestety taka, że moim zdaniem 10% kierowców w ogóle nie umie jeździć. Dotyczy to wszystkich kierowców, samochodów, motocykli, rowerzystów jak również pieszych. Te 10% ludzi ma wyłączony mózg. Jeżeli masz pecha i trafisz na takiego, to masz kłopot.
Tego dnia byłem na tym skrzyżowaniu, tuż po wypadku. Ruszyłem na zielonym i musiałem ostro hamować bo jakiś pseudo kierowca białym audi, gapił się na umierającego motocyklistę. Być może wjechał na czerwonym. Gdy by nie refleks i doświadczenie, kolejna tragedia gotowa. Przepuściłem bałwana. Chwilę potem zauważyłem tego młodego chłopaka. Poczułem ogromny żal i smutek. Nie zwolniłem, bo już miał pomoc, a gapiostwo mnie nie bawi. Przejechałem Wieliczkę, na wylocie młoda kobieta ok 20 lat wyjechała mi z prawej. Dobrze, że jechałem przepisowo, dobrze, że mam podrasowane hamulce, dobrze, że było sucho. Bo była by kolejna tragedia. Mam przejechane ok 1.200.000km autem i 21.000 km motocyklem. I widzę, że liczba matołów na drogach cały czas rośnie :(

A co maja do piractwa drogowego poglądy polityczne? No, ręce opadają, jak ludzie głupieją..

doucz się miasta zanim będziesz pisać bzdury

moze to ten sam, ktory w nocy z piatku na sobote wpierdzielil sie w tramwaj nocny? jechal jak wariat...