- Uszkodzonego smoka będzie dziś oglądać komisja, która ustali, czy uszkodzenie było wynikiem wady produkcyjnej samej rzeźby czy aktu wandalizmu. Komisja określi również najlepszy sposób naprawy, która nastąpi w ciągu najbliższych tygodni - poinformował w środę Michał Pyclik z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.
Figurka Smoka Turysty - z aparatem fotograficznym - jest zainstalowana przy wejściu do parku Bednarskiego w Podgórzu. To jedna z wykonanych z brązu rzeźb smoczego szlaku, których montaż w różnych punktach miasta rozpoczął się 22 listopada. Jako pierwsze w przestrzeni Krakowa pojawiły się - oprócz Smoka Turysty - także: Smok Geodeta, Smok Malarz, Smok z mapą, Smok z latawcem, Smok Filmowiec, Smok Wodny. Smoczy szlak jest realizacją projektów zgłoszonych przez mieszkańców do Budżetu Obywatelskiego Miasta Krakowa. W przyszłym roku w przestrzeni miasta ma się pojawić dziesięć kolejnych, gotowych już figur smoków.
Koszt przygotowania figur, które są już rozmieszczane w przestrzeni miasta, wyniósł 298 tys. zł, a koszt kolejnych dziesięciu, które czekają na montaż w przyszłym roku to 334 tys. złotych.
W środę (28 listopada) zdjęcia Smoka Turysty z dziurą w miejscu oderwanego rogu i informację uszkodzeniu figurki przekazał krakowski magistrat w mediach społecznościowych. Urzędnicy w opisie zdjęć zasugerowali też, że doszło do dewastacji:
"Brakuje słów. Ktoś był „odważny”, bo to tylko rzeźba smoka. Róg Smoka Turysty został już odnaleziony i wkrótce zostanie przymocowany" - poinformowali.
Teraz może się okazać, że jednak nie była to sprawka wandala.
Oto najcenniejsze marki na świecie!
