https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: spór o Polanę Żywiecką [INTERWENCJA]

Małgorzata Mrowiec
Piotr Sławeta, jeden z mieszkańców, którzy chcą pozostawienia tu terenów zielonych
Piotr Sławeta, jeden z mieszkańców, którzy chcą pozostawienia tu terenów zielonych fot. Anna Kaczmarz
Emocje budzi przygotowywany miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego obszaru "Polana Żywiecka". Część mieszkańców chce , by w tym miejscu został las. Jednak urzędnicy mają plan zabudowy jednorodzinnej i postawienia przedszkola.

Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.

Plan "Polana Żywiecka" obejmuje 44 ha. Jest tam - w klinie między ulicami: Obozowa, Żywiecka i ks. Karabuły - osiedle domów jednorodzinnych i zabudowa wielorodzinna, a także dwa kompleksy zieleni: Las Borkowski i teren między ulicami Żywiecką i Zawiłą.

Dwie trzecie w planie zajmują właśnie tereny zielone. Zapisy planu chronią oba zielone kompleksy. Właśnie o tereny pod przyszłą zabudowę na północ od ul. Karabuły toczy się zacięty bój.

Dziś działki są porośnięte setkami drzew. Planiści przewidują tereny pod nowe domy jednorodzinne. Dodatkowo na miejskiej działce, która jest tam pośród działek prywatnych, stanęłoby przedszkole.

- Jeszcze w latach 90. tu były łąki, a do dzisiaj wyrósł las. To miejsce spacerów, wypoczynku i rekreacji. Chcemy tu terenu przyjaznego, a nie betonowej zabudowy i sklepów. To nie stwarza możliwości, by żyć po ludzku - utyskuje jedna z mieszkanek ul. ks. Karabuły, pani Jolanta.

Mieszkańców z osiedla domów nie cieszą plany miasta, by urządzić boiska sportowe między ul. Zawiłą a Żywiecką - bo by tam dojść, trzeba pokonać ruchliwą ulicę. Mieszkańcom broniącym zieleni wtóruje Mariusz Waszkiewicz z Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody. - Miasto przewidziało tu dwa hektary do zabetonowania - ubolewa.

Przeciwnikom zabudowy urzędnicy odpowiadają, że przeznaczenie terenu w rejonie ul. Karabuły pod zabudowę mieszkaniową zostało zapisane już wiele lat temu w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania Krakowa oraz w poprzednich planach miejscowych.

- Konstruując zapisy projektu musiano zachować ciągłość rozwiązań planistycznych - przekonuje Kinga Sadowska z biura prasowego Urzędu Miasta. Co więcej wcześniejszy plan "Kobierzyn - Zalesie" zapewniał tu miejsce dla domów wielorodzinnych o wysokości
do 13 m.

Projekt planu "Polana Żywiecka" jest wyłożony do wglądu do 22 listopada. Zastrzeżenia i uwagi do projektu można składać jeszcze do 6 grudnia.

Kraków: przetestujmy razem nową siatkę połączeń. Pierwsze zgłoszenia! [AKCJA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
A
Teren sam pięknie się zagospodarował drzewami i dlaczego ma to zostać wycięte? Rozwiązania drogowe nie są tam dobre, dlatego nie ma co zwiększać ruchu w tym miejscu. Trzeba było myśleć wcześniej a nie gdy miejsce jest naprawdę urocze i z klimatem. i dlaczego ma to zostać wycięte? Rozwiązania drogowe nie są tam dobre, dlatego nie ma co zwiększać ruchu w tym miejscu. Trzeba było myśleć wcześniej a nie gdy miejsce jest naprawdę urocze i z klimatem.
A
A
Teren sam pięknie się zagospodarował drzewami i dlaczego ma to zostać wycięte? Rozwiązania drogowe nie są tam dobre, dlatego nie ma co zwiększać ruchu w tym miejscu. Trzeba było myśleć wcześniej a nie gdy miejsce jest naprawdę urocze i z klimatem. i dlaczego ma to zostać wycięte? Rozwiązania drogowe nie są tam dobre, dlatego nie ma co zwiększać ruchu w tym miejscu. Trzeba było myśleć wcześniej a nie gdy miejsce jest naprawdę urocze i z klimatem.
A
A
Teren sam pięknie się zagospodarował drzewami i dlaczego ma to zostać wycięte? Rozwiązania drogowe nie są tam dobre, dlatego nie ma co zwiększać ruchu w tym miejscu. Trzeba było myśleć wcześniej a nie gdy miejsce jest naprawdę urocze i z klimatem. Mieszkańcy jedynej dojazdowej ulicy postawili bramę i taka prawda, ten teren naturalnie jest odcięty i nie pasuje do zabudowy.
m
marcin
Wybacz ale Twój komentarz jest bez sensu! Jeżeli rzeczywiście właściciel terenu jest po Waszej stronie to nikt nie zabroni mu posadzić drzew na jego własnym terenie. A za właścicieli domów przy ulicy Karabuły nie trzymaj kciuka: ich postępowanie nie jest uczciwe!
M
Marcin
Dla uzupełnienia informacji podanej przez „Dziennik” informuję, iż ok. 100m na północ od ul. Karabułuły rozciąga się liczący ponad 24 hektary powierzchni, stanowiący własność miasta Las Borkowski, po którym spacerować można do woli! Właściciele domów usytuowanych wzdłuż południowej strony ulicy Karabuły uważają jednak, iż owe sto metrów to zdecydowanie za daleko aby wyprowadzać psy na spacer. Wobec tego wyłącznie dla wygody tychże psów i ich przezacnych właścicieli najlepiej zmienić koncepcję Studium Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Krakowa, następnie Plan Zagospodarowania Przestrzennego Polana Żywiecka a następnie pozbawić praw właścicielskich prywatnych właścicieli działek leżących w owym stumetrowym pasie przy samej ulicy Karabuły. To naprawdę sposób myślenia z minionej epoki: zabrać innym, żeby było nam wygodnie! A żeby łatwiej załatwić sprawę najlepiej poprosić „Dziennik” o interwencję! Myślę, iż sformułowanie: „niebotyczna bezczelność i brak elementarnej przyzwoitości” jest tu absolutnie usprawiedliwione.
J
Joanna C
Mieszkam na Polanie od 3 lat w kameralnych blokach i tak, potwierdzam to naprawde ładne miejsce i otoczone zielenią, ale...prawie bez komunikacji MPK (tylko 1 autobus widmo), bez przedszkola państwowego, poczty itd. Jeżeli faktycznie kosztem kawałku lasku mogłoby się to zmienić, to ja jestem za! A wskazani w artykule mieszkańcy z ul.Karabuły to tak naprawde 6 ogromnych domów ,które teraz mają super, bo otacza ich las, a tak mieliby sasiadów także po drugiej stronie uliczki. Przy okazji to dzięki nim zniknęły dzwony do segregacji odpadów (z których korzystali wszytscy z polany) bo jednemu ustawionemu mieszkańcowi przeszkadzał hałas (wrzucanych śmieci). Naprawdę!
O
Ola
Kupa to inaczej materia organiczna bez obiegu której życie na ziemi nie mogło by istnieć.
O
Ola
Np Park Lotników Polskich zapisany był jako zieleń publiczna, a nie przeszkodziło to władzom miasta przeznaczyć 1/6 tego tereny pod budowę hali i parkingów, a kolejnej 1/6 ogrodzić płotem i za "wjazd" kasować 8zł. Władze miasta Krakowa to szowinistyczna banda antyekologów.
d
dk
i rzeczywiście jest o co walczyć , ludzie weźcie sie kur.a zastanówcie.
Może najpierw okoliczni mieszkańcy niech zaczną nie wyrzucać odpadów do owego lasu a potem niech protestują !!!
k
kris
Mamy tak samo na Bronowicach: Jest okazja, żeby rozszerzyć publiczny park Młynówka Królewska, chcą mieszkańcy, chce właściciel działki, radni nie widzą przeszkód, ale zapisano w studium, że ma być zabudowane...
Trzymam kciuki za Polanę Żywiecką, trzymajcie za Młynówkę.

Wybrane dla Ciebie

Kibice Wisły Kraków mieli bilety na mecz w Rzeszowie. Już ich nie mają i nie kupią…

Kibice Wisły Kraków mieli bilety na mecz w Rzeszowie. Już ich nie mają i nie kupią…

Nawrocki obiecał Polakom ponad 90 mld zł. To bezkres absurdu

TYLKO U NAS
Nawrocki obiecał Polakom ponad 90 mld zł. To bezkres absurdu

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska