FLESZ - Komu rząd dopłaci do wakacji?

Pandemia koronawirusa dała duże pole do popisu dla oszustów. Prześcigają się oni w pomysłach, jak wyciągnąć pieniądze od ludzi, najczęściej starszych, samotnych, których łatwo wprowadzić w błąd. Jerzy Gramatyka, miejski rzecznik konsumentów w Krakowie, został wręcz zasypany zgłoszeniami o oszustwach na koronawirusa.
- Z ciekawszych spraw wskazać należy oferowanie starszym osobom na początku marca suplementu diety, który miał być przedstawiany jako skuteczne lekarstwo na koronawirusa, co było oczywiście nieprawdą - wskazuje Gramatyka.
Zgłoszenia dotyczyły również zakupów na odległość. Klienci kupowali środki ochrony osobistej czy do dezynfekcji, a później okazywało się, że wcale nie mają takich właściwości, o jakich zapewniał sprzedawca.
Dużo było również sytuacji, w których klienci zamawiali towar, a później go nie otrzymywali. Na zwrot pieniędzy też nie mieli co liczyć. - W kilku sprawach podjęto interwencję u przedsiębiorcy - informuje Gramatyka.
Kraków. Urzędnicy zadecydowali bez opinii mieszkańców o rewo...
Rzecznik odbiera przeróżne zgłoszenia. Jak wiadomo, pandemia koronawirusa zamknęła społeczeństwo w domach. Ludzie zaczęli częściej niż zwykle korzystać z internetu, przez co przeciążone były niektóre platformy, choćby służące do zdalnego nauczania, ale też serwisy z filmami do oglądania w sieci.
- Kilka wniosków dotyczyło obniżenia jakości sygnału, dostarczanego przez jedną z platform streamingowych oraz prędkości, szybkości łączy internetowych - dodaje rzecznik.
Jednak najwięcej wniosków spływa do jego biura od klientów, którzy zawarli umowy np. na wycieczkę i nie mogą jej skutecznie rozwiązać. Osoby te planowały wyjazd, ale z powodu pandemii muszą zostać w domu. Okazuje się, że w wielu przypadkach rezygnacja z wycieczki nie jest taka prosta. Gramatyka otrzymał ponad 140 tego typu zgłoszeń.
- Jest to zauważalny, olbrzymi wzrost w stosunku do lat ubiegłych, kiedy takie sytuacje zdarzały się, ale bardzo sporadycznie, a sprawy z tego zakresu wpływały najczęściej na wiosnę i jesień, to jest po zakończeniu sezonów na wyjazdy na ferie zimowe, narty oraz wczasów, wakacyjnych wyjazdów itp. - podkreśla rzecznik.
Kłopoty mają też pary młode. Okazuje się, że w niektórych przypadkach nie mogą skutecznie odstąpić od umów, dotyczących przyjęcia weselnego. Takie zgłoszenia rzecznik również odbierał.
Problemy były też ze zwrotami pieniędzy za bilety na imprezy kulturalne itp.