Piesi z rozwiązania byli zadowoleni, ale przez to przebiegali niespodziewanie przez torowisko, a tramwaje hamowały często w "martwym punkcie" trakcji, gdzie nie ma zasilania. Pasażerowie musieli je pchać do miejsca, gdzie prąd już jest. Zapewne dlatego urzędnicy znów włączyli światła.
Kraków. Sygnalizacja na rondzie Mogilskim znów włączona


Urzędnicy postanowili znów włączyć sygnalizację świetlną na przejściach dla pieszych na rondzie Mogilskim.
Urzędnicy postanowili znów włączyć sygnalizację świetlną na przejściach dla pieszych na rondzie Mogilskim. Wcześniej była wyłączana w godzinach porannego i popołudniowego szczytu - aby upłynnić ruch pieszych, którzy bardzo długo czekali na przejście, a tramwaje uciekały im z przystanków. Urzędnicy, choć obiecywali, nie potrafili odpowiednio dostroić świateł.
Podaj powód zgłoszenia
m
Jeśli to piesi są problemem to istnieją znaki stopu które można zamontować przed przejściem, do tego można zamiast czerwono/zielonych sygnalizatorów użyć migającego żółtego.
Ale lepiej cofnąć nas 10 lat do tyłu kiedy jeden debil z drugim kretynem zaprojektowali rozwiązania stwarzające zagrożenie ...
Ale lepiej cofnąć nas 10 lat do tyłu kiedy jeden debil z drugim kretynem zaprojektowali rozwiązania stwarzające zagrożenie ...
g
Nieprawdopodobna jest ta banda urzednicza w tym miescie naprawde rece opadaja
J
Nie jest prawdą (jak sugeruje artykuł) iż to wbiegający piesi mieli wpływ na zatrzymywanie tramwaju na izolatorze sekcyjnym. Proszę zwrócić uwagę iż izolator ten jest oddalony od przejścia o kilkanaście metrów. Tramwaj zatrzymywał się w tym miejscu tylko w przypadku "ustępowanie pierwszeństwa" (w związku ze znakiem drogowym A-7) pojazdom poruszającym się od ul. Lubicz na wprost w ul. Mogilską. Najprostszą rzeczą jaką można było uczynić usprawniając ruch zarówno pojazdów jak i pieszych było cofnięcie obecnie ustawionego znaku drogowego A-7 w takie miejsce aby motorniczy tramwaju wykonującego manewr skrętu w prawo z al. Powstania warszawskiego w ul. Mogilską zatrzymywał tramwaj przed izolatorem sekcyjnym, a po ruszeniu przejeżdżał za niego siłą rozpędu. Gdyby zatrzymanie się przed przejściem dla pieszych miało jakikolwiek wpływ na zatrzymywanie się w tzw. martwym punkcie dotyczyłoby to nie tylko tramwajów skręcających z Powst. warszawskiego ale również tych jadących od ul. Lubicz. Co ciekawe zadałem sobie odrobinę trudu i po sprawdzeniu sytuacji na miejscu można by wprowadzić takie zmiany i to zgodnie z obowiązującym Rozporządzeniem ... w sprawie znaków i sygnałów drogowych. Dużo łatwiej jest wydać polecenie włączenia zasilania w sygnalizacji niż samemu udać się na miejsce i wprowadzić zmiany, które usprawniłyby ruch zarówno dla pieszych jak i pojazdów. Rozumiem, że kolejnym krokiem będzie bezwzględne karanie pieszych niestosujących się do sygnalizacji ...