FLESZ - Dozór sanitarny zamiast kwarantanny po kontakcie z zakażonymi "Deltą"

Endometrioza to bardzo ekspansywna choroba, polegająca na rozroście błony śluzowej macicy poza jamą macicy. Tkanka ta rośnie w trakcie cyklu i krwawi podczas miesiączki. Tworzą się stany zapalne, rany, które gojąc się, prowadzą do tworzenia zrostów. Taki rodzaj nowotworu nie jest złośliwy, ale prowadzi do ogromnego spustoszenia w organizmie. Częstym objawem jest ból w miednicy mniejszej, bolesne miesiączki, ból podczas współżycia czy oddawania moczu. Mogą występować również inne, bardzo niespecyficzne problemy, jak m.in. nudności, czy osłabienie organizmu. Opóźnienie w postawieniu diagnozy i wdrożenia leczenia może skutkować rozprzestrzenieniem się endometriozy na jajniki i jajowody, a to prowadzi do niepłodności. Często uszkodzone zostają również moczowody, pęcherz oraz jelita. Tkanki i ograny „sklejają się” ze sobą przez liczne zrosty i ulegają zniszczeniu.
Endometrioza dotyka głównie młode kobiety w wieku pomiędzy 20-40 rokiem życia, jednak w ostatnich latach coraz więcej przypadków diagnozuje się już w okresie pokwitania, a wystąpić może również po menopauzie.
Leczenie za pomocą robota
W Polsce brakuje odpowiedniej liczby wyspecjalizowanych ośrodków i zespołów medycznych zajmujących się leczeniem endometriozy.
- Diagnostyka i leczenie tej choroby wymaga interdyscyplinarnego zespołu ekspertów z obszaru ginekologii, diagnostyki obrazowej, urologii i chirurgii oraz wsparcia psychologicznego i odpowiedniej rehabilitacji. Dlatego w Szpitalu na Klinach w Krakowie stworzyliśmy Centrum Leczenia Endometriozy. To kolejny z naszych projektów, którym pokazujemy nową jakość opieki ginekologicznej - mówi Joanna Szyman, prezes zarządu Grupy NEO Hospital, do której należy Szpital na Klinach.
I dodaje: - Jako kobieta nie godzę się na przechodzenie do porządku dziennego nad bólem i cierpieniem kobiet, bo „taka jest Pani uroda”, bo „musi boleć”. Nie musi, a wręcz nie powinno, gdyż skuteczne leczenie jest kwestią wiedzy, doświadczenia, kompetencji i odpowiednio zorganizowanej opieki.
Szpital na Klinach w Krakowie to jedyne Centrum w południowej Polsce, gdzie zabiegi endometriozy są wykonywane z wykorzystaniem robota da Vinci. Dają one możliwość działania w trudno dostępnych miejscach, pozwalając na wysoką precyzję. Dziesięciokrotne powiększenie obrazu maksymalizuje szanse, że lekarz usunie wszystkie zmienione przez endometriozę tkanki, a jednocześnie, dzięki tej precyzji, lekarz może zachować nerwy np. zaopatrujące pęcherz.
– Naszym celem jest nie tylko powrót pacjentki do zdrowia fizycznego, ale też utrzymanie dobrej jakości życia po zabiegu. Nawet po skomplikowanych operacjach można zapewnić pacjentkom komfort, a system robotyczny Da Vinci to w pewnym sensie przedłużenie rąk lekarza, pozwala mu dotrzeć precyzyjnie w zamierzone miejsce z zaoszczędzeniem nerwów, tkanek wolnych od choroby. W naszym szpitalu dbamy o najwyższy komfort pacjentek, dlatego zapewniamy im także opiekę psychologiczną i rehabilitację – podsumowuje Szyman.