Czytaj także: Kraków. Salowa z bakterią paciorkowca. Szpital przy ul. Galla przegrywa trzeci proces
- Została powołana specjalna komisja pod przewodnictwem prof. Piotra Heczki, kierownika Katedry Mikrobiologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, który dokładnie badał sprawę. Wówczas zachowywaliśmy wszystkie procedury, pomimo pewnych faktów, które ustalił sąd - zauważa dyrekcja lecznicy.
W ramach tych działań w zagranicznym czasopiśmie naukowym "Clinical Microbiology and Infection" opublikowany został artykuł analizujący przypadek zakażenia paciorkowcem w Szpitalu MSW, którego autorami był prof. Heczko oraz lekarze pracujący na oddziałach na których doszło do zakażenia.
Wspólnie z naukowcami z CM UJ szczegółowo analizowaliśmy procedury podjęte w tym czasie na szpitalnych oddziałach, na których doszło do zakażenia.
W listopadzie 2007 roku, mikrobiolodzy z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego ustalili, że źródłem zakażenia paciorkowcem był najprawdopodobniej członek personelu medycznego.
Nie chowaliśmy głowy w piasek. Sprawę wyjaśnialiśmy w sposób jawny i zawsze staraliśmy się funkcjonować według najwyższych standardów. Szpital MSW uzyskał akredytację Ministra Zdrowia oraz zdobył certyfikat ISO.
Od samego początku próbowaliśmy zawrzeć ugodę, ale kancelaria adwokacka drugiej strony nie wyraziła na to zgody - informuje szpital.
Liczy, na to że powstanie artykuł poruszający problem zakażeń szpitalnych z jakimi boryka się wiele szpitali w Polsce, a wspomniana sprawa zostanie przedstawiona również w oparciu o prace naukowe oraz dane epidemiologiczne dotyczące zakażeń paciorkowcowych, a nie tylko wypowiedzi prawników- informuje Dyrekcja Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej MSW w Krakowie