- Tak nie może być! - oburza się wojewoda. - Z naszej kontroli wynika, że pieniądze z NFZ, które mają być przeznaczone na zapłatę za wynajem karetek, szpital wydaje na łatanie innych dziur finansowych. Nie zgodzę się na takie rozwiązanie. Wojewoda zapowiedział, że w najbliższych dniach w Urzędzie Wojewódzkim zostanie przygotowany stosowny wniosek do Regionalnej Izby Obrachunkowej. - Podpiszę go. Rzecznik dyscypliny finansów publicznych rozstrzygnie tę sprawę. Barbara Grzybek-Korgól, rzeczniczka KPR, podkreśla, że w 2010 r. jej placówka cztery razy wysłała wezwania do zapłaty do dyrekcji "Żeromskiego". Bez odzewu. Podobnie na niczym skończyły się prośby o spotkanie z dyrektorem szpitala. "Żeromski" wynajmuje od KPR pięć ambulansów. Zgodnie z umową, miesięczna opłata wynika z liczby przejechanych kilometrów i wypracowanych godzin. - Średnia należność to około 130 tysięcy zł miesięcznie - informuje Barbara Grzybek-Korgól. Dodaje, że pieniądze od szpitala byłyby przeznaczone na działalność bieżącą pogotowia bądź realizację zadań inwestycyjnych. Na razie jednak KPR musi czekać na zwrot długu.
Polityczny konflikt w Radiu Kraków
Co na to dyrekcja Szpitala im. Żeromskiego? Zasłania się niedoszacowanym kontraktem z Narodowym Funduszem Zdrowia i niską wyceną świadczeń narzuconą przez fundusz. I to, zdaniem Leszka Gory, rzecznika nowohuckiej lecznicy, nie pozwala im na terminowe regulowanie zobowiązań. Zresztą nie tylko wobec Krakowskiego Pogotowia. - Kontrakt z NFZ nie uwzględnia ponoszonych przez nas rzeczywistych, stale rosnących kosztów świadczeń realizowanych całodobowo - przekonuje Leszek Gora. Dodaje, że w ciągu doby pięć ambulansów wyjeżdża do chorych 50 razy. Ponadto rzecznik podkreśla, że jego szefowie znają przepisy prawne o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. I jest spokojny o wynik kontroli. - Prowadzone w okresie ostatnich kilku lat postępowania w sprawie finansów publicznych zakończyły się wynikiem pozytywnym dla dyrekcji szpitala - kwituje Leszek Gora.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Grali w karty. W ruch poszedł scyzoryk**