FLESZ - Kiedy dostaniesz pieniądze za rozliczenie PIT?
Ostatecznie ponad sto osób zostało ewakuowanych z jednego z biurowców przy rondzie Mogilskim. Wszystko z powodu substancji, którą ktoś rozlał w kancelarii radców prawnych, jednej z kilku, znajdujących się w biurowcu.
- To naszą kancelarię zaatakowano - przyznał w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Adam Czaja z kancelarii „Skuteczny Mecenas”.
- Podczas naszej nieobecności ktoś uszkodził drzwi wejściowe do kancelarii i wpuścił do środka jakąś substancję. Odkrył to mój kolega, który w poniedziałek pojawił się w kancelarii i od razu wezwał służby. Co gorsza w sobotę zaatakowano także mój dom. Włamano mi się do garażu i polano równie drażniącą substancją samochód - opowiadał.
Kraków. Dziesiątki osób ewakuowanych z biurowca przy Rondzie...
Przy rondzie Mogilskim działali strażacy z grupy chemicznej. Pobrali próbki substancji do badań. Jak przekazali nam strażacy, ostatecznie nie udało się stwierdzić, co dokładnie zostało rozlane w kancelarii. Wiadomo, że substancja miała "odczyn lekko kwasowy". Budynek trzeba było przewietrzyć.
Jeszcze we wtorek w biurowcu unosił się nieprzyjemny, drażniący drogi oddechowe zapach. Informowali nas o tym od rana pracownicy, dopytując, czy wiadomo już, jaka substancja została rozlana w kancelarii. Najbardziej zabrudzone przedmioty, np. jedną z wycieraczek, która leżała pod drzwiami, wyniesiono z biurowca.
- Strażacy dokonali pomiarów specjalnymi urządzeniami, które nie wykazały żadnego zagrożenia. Nie stwierdzono też, aby w powietrzu były substancje niebezpieczne. Zalecono wietrzenie i oddano budynek znów do użytku - przekazał nam oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie.
W poniedziałek policja poinformowała, że prowadzi dochodzenie. Na miejscu mundurowi zorientowali się, że sprawcy bądź sprawca uszkodzili drzwi do jednego z biur, prawdopodobnie po to, by wlać substancję do środka.
- Na miejscu była straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Nie wiemy na razie, co to dokładnie za substancja. Została zabezpieczona do dalszych badań. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny miejsca, będą też przesłuchiwani świadkowie. Będziemy wyjaśniać okoliczności tej sprawy i ustalać, czy nie doszło tu do przestępstwa spowodowania zagrożenia dla zdrowia osób - tłumaczy nam mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
- Sekrety stadionu Wisły Kraków. Nieznane zakamarki! [ZDJĘCIA]
- Tu wiedzą, jak się "polewa". Wsie z alkoholem w nazwie
- Czy znasz tablice rejestracyjne z Małopolski? [QUIZ]
- GIS ostrzega przed koronawirusem. Sprawdź listę krajów
- A może zamieszkać na wsi? Wystarczy niespełna 100 tys. zł!
- Jak Trasa Łagiewnicka zmieni Kraków? Zobacz jej wizualizacje
