Teatr Nowy Proxima świętuje w tym roku 18. urodziny, w dorosłość wchodzi z nadzieją na nieśmiertelność.
- Pałac jest architekturą pozbawioną funkcji obronnej, jest to budowla wyłącznie reprezentacyjna, która ma opowiadać o statusie bogactwa. Naszym bogactwem jest to, co tu wnosimy: sztuka, nauka, ciało, filozofia, religia. Nieśmiertelność ma prowokować do podejmowania tematów, które nas nurtują, ponieważ wszyscy mamy świadomość własnej śmiertelności, ale dążymy do jej odsunięcia, wydłużania życia – wyjaśnia ideę Pałacu Nieśmiertelności Łukasz Błażejewski, dyrektor kreatywny Teatru Nowego Proxima.
Piętro kamienicy w stanie do odświeżenia udało się pozyskać teatrowi w przetargu ogłoszonym przez ZBK.
- Pierwszy przetarg przegraliśmy, jednak zwycięzcy nie podjęli się przeprowadzenia tutaj prac, został ogłoszony drugi i ten udało nam się wygrać – mówi Piotr Sieklucki. - W teatrze wszystko działa bardzo dobrze więc stwierdziliśmy, że możemy sobie pozwolić na spełnienie kolejnego marzenia, które mieliśmy od dawna, budowę społeczności wokół naszego teatru. Chcemy zbudować środowisko, które będzie przyciągało takich ludzi, jakich chcielibyśmy mieć wokół siebie – mówi Piotr Sieklucki, dyrektor Teatru Nowego Proxima.
Pałac Nieśmiertelności, jak deklarują twórcy, ma być kolejną siedzibą organizacji pozarządowej Stowarzyszenia Teatr Nowy otwartej dla lokalnej społeczności.
Wśród planowanych wydarzeń pomysłodawcy miejsca wymieniają m.in. Literackie Spotkania Nieśmiertelności, które ma poprowadzić dziennikarka i autorka książek Katarzyna Kubisiowska, Obiady Czwartkowe z lekarzami poświęcone wydłużaniu życia, spotkania ze specjalistami od AI poświęcone temu, jak może nam pomagać w życiu sztuczna inteligencja, będzie też sztuka, zdrowa dieta, joga, religia.
Nieśmiertelność to także pamięć, dlatego w Pałacu planowane są spotkania poświęcone pamięci o osobach, które odeszły, ale odcisnęły piętno na życiowych ścieżkach i wyborach. Partnerem Pałacu Nieśmiertelności będzie m.in. Szpital Uniwersytecki, oraz kilka krakowskich uczelni.
- Do Pałacu Nieśmiertelności zapraszać będziemy ekspertów z zakresu AI, lekarzy specjalistów, którzy przy kawie w nieformalnych okolicznościach porozmawiają z krakowskimi seniorami. Odbywać się będą również bezpłatne zajęcia z zakresu zdrowia psychicznego. Marzę, by odbywały się tu również aktywności, w których spotkają się seniorzy i młodzież, by wzajemnie wymieniać się swoimi kompetencjami. Młodzież posiada wiedzę w zakresie nowych technologii, modeli językowych, chatów gpt, a seniorzy posiadają manualne umiejętności rzemiosła, które już zanika. I jedni i drudzy mogą się czegoś wzajemnie nauczyć. Chciałbym, żeby Pałac Nieśmiertelności był miejscem, który połączy te dwie grupy – mówi Piotr Sieklucki. - Po raz kolejny powtarzam słowo „chcemy” ponieważ ostateczny kształt temu miejscu powinniśmy nadać wspólnie z tymi wszystkimi, którzy będą chcieli je z nami tworzyć.
Teatr Nowy Proxima pęka w szwach
Nowe miejsce cieszy, jak podkreśla Piotr Sieklucki, ale nie odciąży teatralnych sal przy ul. Krakowskiej 41, gdzie na każdym spektaklu trudno wcisnąć szpilkę.
- Mamy potrzebę większej sceny i widowni. Myślę, że bylibyśmy w stanie zapełnić nawet dużą halę. O zwiększeniu wsparcia dla Teatru rozmawiamy z prezydentem, ale na razie miasto jest w trudnym położeniu finansowym; choć w życiu jest tak, że każde kłopoty w końcu udaje się rozwiązać i przywrócić równowagę. Wierzę, że w przyszłości uda się wypracować wspólną formułę np. współprowadzenia – mówi Piotr Sieklucki, odżegnując się jednak od instytucjonalizacji, która w jego przekonaniu „zabija marzenia i kreatywność”.
Tej ostatniej w teatrze na Krakowskiej nie brakuje, powstające tu spektakle biją rekordy popularności, jak choćby ostatnia premiera Teatru Nowego Proxima „Amadeusz”, inny hit sceny „Korę. Boską” rekordziści zobaczyli 30 razy. Piotr Sieklucki chwali się, że na promocję nie wydaje ani grosza, wieść o tym, że trzeba tu przyjść niesie się sama.
- 75 proc. naszego budżetu to środki wypracowane przez nas samych. Wokół teatru jest także dużo prywatnych firm, które pomagają m.in. w remoncie Pałacu Nieśmiertelności. Kiedy myślimy o nowym spektaklu kalkulujemy jego sukces, bo nie stać nas na porażkę. Nie mamy instytucjonalnego budżetu– dodaje dyrektor Teatru Nowego Proxima. - Zresztą bilety nie są tanie więc zawsze czujemy zobowiązanie, by dać naszym widzom coś, czym nie będą rozczarowani.
Muzyczne widowiska to specjalność teatru z Krakowskiej. W najbliższych planach – już w sobotę urodzinowy koncert, w którym widzowie usłyszą Piotra Siekluckiego i Katarzynę Chlebny a także trzynastu studentów, którzy ubiegać się będą o stypendium Teatru Nowego Proxima. Po Nowym Roku - kolejne muzyczne przedstawienie inspirowane życiem i twórczością Ryszarda Riedla, twórcy Dżemu „Wehikuł czasu”, kolejną premierę „120 dni Sodomy” Markiza de Sade Z Jackiem Poniedziałkiem, to debiut reżyserski Piotra Wacha.
Po muzycznych inspiracjach Piotr Sieklucki zapowiada też przedstawienia, w których na scenie Teatru Nowego Proxima pojawią się kreatorzy mody, m.in. Karl Lagerfeld, Ives Saint Laurent, Dior… i od dawna zapowiadamy, po sukcesie „Królowej” Freddy Mercury, Michael Jackson.
