W sporządzonym przez ten serwis rankingu najtańszych europejskich miast stolica Małopolski zajmuje 3. miejsce. Według wyliczeń autorów rankingu za 77,20 zł (25,06 dolarów) w Krakowie można spędzić nocleg w najtańszym hostelu w dobrej lokalizacji, dwukrotnie skorzystać z miejskiej komunikacji, zjeść trzy posiłki i wypić trzy najtańsze lokalne piwa.
Korzystając z takich samych przyjemności taniej niż w Krakowie dobę można spędzić jedynie w Bukareszcie (23,38 dolarów) i Sofii (24,43 dolarów). Ale cena to dla turystów nie wszystko. Portal priceoftravel.com wskazuje, że Bukareszt nie jest najbardziej czarującym miastem, a pobyt w nim może być nawet frustrujący. Na niekorzyść Sofii mają natomiast przemawiać wysokie ceny biletów lotniczych, więc przyjazd do stolicy Bułgarii jest korzystny finansowo, gdy ma się w planach nie tylko zwiedzanie miasta, ale całego regionu.
W Krakowie takich problemów priceoftravel.com nie dostrzega. Piękne Stare Miasto, lokalna kultura oraz wspaniałe i tanie hostele, bary i restauracje - to tylko kilka zalet naszego miasta, które wymienia portal, zachęcając przy tym czytelników: "Umieście go na swojej liście zanim ceny pójdą w górę, jak w Pradze i Budapeszcie".
- Dla wielu turystów koszt podróży ma zasadnicze znaczenie, dlatego dobrze, że Kraków jest wysoko w rankingu najtańszych miast. Każda pozytywna opinia na temat miasta pomaga w jego promocji- mówi Wacław Walicki z Krakowskiej Izby Turystycznej.
Władze miasta do rankingu podchodzą jednak z dystansem. - Kraków od lat promuje się jako marka premium, czyli tak naprawdę miasto, które liczy na turystów z grubszym portfelem. Właśnie przede wszystkim pod kątem zamożniejszych turystów przygotowujemy naszą ofertę. Choć oczywiście nie zapominamy też o pozostałych odwiedzających - mówi Filip Szatanik z wydziału informacji krakowskiego magistratu.
Szatanik przyznaje, że każdy ranking jest dla miasta istotny, ale ma poważne wątpliwości, czy wysokie miejsce na liście najtańszych miast może przyciągnąć pod Wawel kolejnych nowych turystów. - Myślę, że do odwiedzenia Krakowa bardziej zachęcają rankingi, w których miasto znajduje się na liście najlepszych europejskich destynacji czy najpiękniejszych miast - mówi Szatanik.
Przed promocją miasta jako jednego z najtańszych na naszym kontynencie w Europie przestrzega też ekspert turystyczny Marek Sobczak. - Podkreślenie jedynie walorów ekonomicznych może być zgubne, bo Kraków ma znacznie więcej do zaproponowania niż tylko najtańsze piwo w Europie. Trzeba więc to odpowiednio zrównoważyć, bo biorąc pod uwagę ceny i liczbę atrakcji, przede wszystkim kulturalnych, Kraków jest jednym z najatrakcyjniejszych miast w Europie - mówi Sobczak.
Ekspert turystyczny dodaje, że dopiero odpowiednie połączenie atrakcyjności turystycznej z niskimi cenami może przynieść miastu duże zyski z przyjmowania zagranicznych gości. - W czasach kryzysu, kiedy nieustannie, także w krajach zachodnich, mówi się o konieczności zaciskania pasa, Kraków może cieszyć się jeszcze większym zainteresowaniem - zwraca jeszcze uwagę Marek Sobczak.
W ubiegłym roku stolicę Małopolski odwiedziło prawie 9 mln turystów, w tym ponad 2,3 mln z zagranicy. W naszym mieście zostawili oni w sumie ok. 3,5 mld zł.
Studniówki w Małopolsce 2013 [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
