https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Tylko nieliczne przedszkola zdecydowały się na otwarcie. Byliśmy w jednym z nich. Jakie są zabezpieczenia? [ZDJĘCIA]

Marcin Banasik
Tak wyglądała sytuacja w jednym z krakowskich przedszkoli
Tak wyglądała sytuacja w jednym z krakowskich przedszkoli Anna Kaczmarz
W poniedziałek 11 maja większość krakowskich przedszkoli wciąż jest zamknięta, mimo, że rząd pozwolił na otwieranie placówek już od 6 maja. Ostateczną decyzję w tej kwestii podejmują jednak samorządy, a te pozwalają przedszkolom przyjmować dzieci pod warunkiem dostosowania się do obostrzeń. Jednym z pierwszych przedszkoli, które zdecydowało się przyjąć dzieci jest placówka na Prądniku Białym.

Jednym z pierwszych przedszkoli, które zdecydowało się przyjąć dzieci jest placówka na Prądniku Białym. Z 68 dzieci, które uczęszczały do placówki, rodzice zgłosili 16, ale pierwszego dnia w poniedziałek przyszło siedmiu przedszkolaków.

- Rodzic przyprowadza dziecko, w wiatrołapie przekazuje je pracownikowi placówki, który sprawdza temperaturę malucha. Później idzie na salę, na której nie ma m.in. dywanu i pluszowych zabawek, które ciężko jest dezynfekować. Poza tym przedszkole funkcjonuje tak jak zawsze – mówi szefowa przedszkola.

Do samorządowych przedszkoli w Krakowie uczęszcza 17 216 dzieci. Z danych przesyłanych do Wydziału Edukacji przez dyrektorów przedszkoli wynika, że około 12 proc. chce posłać swoje dzieci do przedszkoli, gdy zostaną one otwarte. Większość woli pozostawić swoje pociechy w domach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska