Darmowe bilety to ulga dla kieszeni rodziców, ale ułatwią także pracę nauczycieli, kiedy będą zabierać dzieci na wycieczkę czy do kina. Natomiast dzieci ze starszych klas szkół podstawowych będą mogły jeździć za darmo po lekcjach na dodatkowe zajęcia, np. do młodzieżowych domów kultury.
Szczegóły funkcjonowania darmowej komunikacji znajdą się w uchwale, którą w ciągu najbliższych miesięcy uchwali Rada Miasta. - Przygotujemy projekt, który będzie zgodny z uchwałą kierunkową w tej sprawie. Radni chcieli, aby darmowe bilety przysługiwały wszystkim dzieciom z krakowskich szkół podstawowych, nawet jeśli mieszkają gdzie indziej - wyjaśnia Michał Pyclik, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Do krakowskich szkół podstawowych uczęszcza 42,3 tys. dzieci. ZIKiT sprawdził, że z tej liczby bilety okresowe kupuje 5,5 tys. dzieci. Pozostali wybierają podróż samochodem lub pieszo.
Ile trzeba będzie zapłacić z budżetu miasta za darmowe bilety dla uczniów szkół podstawowych? Urzędnicy ZIKiT wyliczyli ten koszt na 2,7 mln zł rocznie. W skład tej kwoty wchodzą utracone dochody: z biletów okresowych - 1,1 mln zł oraz z biletów jednorazowych za około 1,6 mln zł.
Więcej na ten temat w "Dzienniku Polskim"
Źródło: Dziennik Polski