Dotarliśmy do nowych stawek za wywóz śmieci
Pomysł radnych PO zakłada następujące sektory:
1 - Dzielnica Stare Miasto i Grzegórzki
2 - Prądnik Czerwony, Czyżyny, Mistrzejowice
3 - Prądnik Biały, Krowodrza
4 - Bronowice, Zwierzyniec, Dębniki
5 - Łagiewniki/Borek Fałęcki, Swoszowice, Podgórze Duchackie
6 - Bieżanów/Prokocim, Podgórze
7 - Bieńczyce, Wzgórza Krzesławickie, Nowa Huta
Według radnych PO więcej sektorów to więcej przetargów, na których konkurujące ze sobą firmy będą przebijać się coraz tańszymi ofertami. Ponadto jeśli jakaś firma splajtuje w jednej strefie, szybko zastąpi ją inna z innej części miasta. Radni nie chcą też monopolu jednej firmy. Boją się ponadto, że może nią być nie koniecznie spółka miejska MPO, ale międzynarodowy koncern, a wtedy MPO może znaleźć się w poważnych tarapatach, po prostu nie mając pracy.
Urzędnicy twierdzą jednak, że jeden przetarg to większe oszczędności. Jedna firma obsługująca całe miasto będzie tańsza, bo lepiej wykorzysta swój sprzęt i pracowników. W ogólnym rozrachunku zarobi więcej, więc będzie mogła dać tańsza ofertę. Urząd przypomina też, że podobna zasada obowiązuje np. przy zakupie energii elektrycznej dla miasta - jeden duży przetarg dał kilkumilionowe oszczędności.
Firmy mają o co walczyć, bo miasto rocznie na gospodarkę odpadami będzie musiało wydać nawet 178 mln zł.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
