Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.
- Ponieważ karty moich dzieci były ważne do poniedziałku, już od 30 stycznia starałam się uzyskać informację jak przebiegać będzie procedura - mówi Dorota Wojewoda. - Otrzymałam odpowiedź, że karty należy dostarczyć nie wcześniej niż dwa dni przed upływem ich ważności.
Mąż pani Doroty udał się w poniedziałek do urzędu, ale dowiedział się, że może jedynie pozostawić wniosek oraz że zgodnie z procedurami, urzędnicy mają 30 dni na przedłużenie kart.
- Kto wymyślił takie bezsensowne rozwiązanie - denerwuje się czytelniczka. - Czy jest to aż tak skomplikowana procedura, że zajmuje miesiąc? Skoro wydanie karty zajmuje urzędnikom 30 dni, wiele osób zdecydowałoby się po prostu na złożenie wniosków o przedłużenie karty KKR4+ miesiąc przed upłynięciem terminu ważności aby nie mieć przerwy w jej funkcjonowaniu.
Ale choć procedura zajmuje 30 dni, na na oficjalnej stronie urzędu miasta widnieje informacja, że: "Wnioski należy składać nie wcześniej niż na dwa dni przed upływem daty ważności!"
KKR4+ to karta, którą w zeszłym roku urząd miasta stworzył dla rodzin wielodzietnych. Umożliwia ona m.in. darmowe przejazdy komunikacją miejską dla dzieci oraz niewielkie zniżki dla rodziny w różnych instytucjach. Po roku, ich ważność należy przedłużyć w Wydziale Spraw Społecznych UM przy ul. Stachowicza.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+