https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: urzędowy absurd z Krakowską Kartą Rodzinną [INTERWENCJA]

Marcin Karkosza
Dorota Wojewoda, liczy, że urzędnicy pospieszą się z wydaniem kart KKR4+ dla jej rodziny
Dorota Wojewoda, liczy, że urzędnicy pospieszą się z wydaniem kart KKR4+ dla jej rodziny Andrzej Wiśniewski
Napisała do nas Dorota Wojewoda, matka 5 dzieci, która ma problem z przedłużeniem terminu ważności karty Krakowskiej Karty Rodzinnej 4+. - Wniosek można złożyć nie wcześniej niż na dwa dni przed upływem daty ważności, tymczasem na jego rozpatrzenie trzeba czekać 30 dni, to absurd - mówi wprost mieszkanka Krakowa.

Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.

- Ponieważ karty moich dzieci były ważne do poniedziałku, już od 30 stycznia starałam się uzyskać informację jak przebiegać będzie procedura - mówi Dorota Wojewoda. - Otrzymałam odpowiedź, że karty należy dostarczyć nie wcześniej niż dwa dni przed upływem ich ważności.

Mąż pani Doroty udał się w poniedziałek do urzędu, ale dowiedział się, że może jedynie pozostawić wniosek oraz że zgodnie z procedurami, urzędnicy mają 30 dni na przedłużenie kart.

- Kto wymyślił takie bezsensowne rozwiązanie - denerwuje się czytelniczka. - Czy jest to aż tak skomplikowana procedura, że zajmuje miesiąc? Skoro wydanie karty zajmuje urzędnikom 30 dni, wiele osób zdecydowałoby się po prostu na złożenie wniosków o przedłużenie karty KKR4+ miesiąc przed upłynięciem terminu ważności aby nie mieć przerwy w jej funkcjonowaniu.
Ale choć procedura zajmuje 30 dni, na na oficjalnej stronie urzędu miasta widnieje informacja, że: "Wnioski należy składać nie wcześniej niż na dwa dni przed upływem daty ważności!"

KKR4+ to karta, którą w zeszłym roku urząd miasta stworzył dla rodzin wielodzietnych. Umożliwia ona m.in. darmowe przejazdy komunikacją miejską dla dzieci oraz niewielkie zniżki dla rodziny w różnych instytucjach. Po roku, ich ważność należy przedłużyć w Wydziale Spraw Społecznych UM przy ul. Stachowicza.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Renata
w pełni z Panią się zgadzam! - matka 4 dzieci
z
zainteresowana
dziwne że ogólnie uznane jest że trójka dzieci to już rodzina wielodzietna ale jeżeli chodzi o kartę 4+ to już nie a co z tymi rodzinami z trójką dzieci czy oni nie potrzebują żadnej pomocy?? chociażby tańsze przejazdy komunikacją o 50% już nie mówię że całkiem za darmo im również jest ciężko i na wiele rzeczy niestety nie stać
D
Dorota
Więcej informacji otrzymają Państwo na Brożka ( telefon 12 254 10 52, 12 254 19 96 ) jeśli będziecie mieć ,,szczęście" odbierze ,,miły pan'', który ,,spokojnie" przedstawi Wam wszystkie zawiłości tego problemu :-)
D
Dorota
Skąd taki wniosek??? Chyba nie z lektury mojego wpisu... Zbyt późna godzina odebrała chyba zdolność do czytania ze zrozumienie. Mnie na 5 dzieci stać , choć pewnie nie wszystkie rodziny wielodzietne mogą to powiedzieć. I tak jak zaznaczyłam, nie mam dzieci od roku ani dwóch i wtedy kiedy się rodziły nikt o jakiejkolwiek pomocy rodzinom wielodzietnym nawet nie wspominał. Teraz stał się to bardzo lotny i propagandowy temat, na którym wielu próbuje zbić kapitał. Ja oczekuję jedynie od rządu jednego, nie pomagajcie mi , ale nie wycierajcie sobie buzi moją rodziną wprowadzając przepisy o rzekomej pomocy. Podam krótki przykład dotyczący ulg podatkowych na dzieci. Według rozporządzenia Ministerstwa Finansów za rok 2012 można odpisać od PODATKU kwotę 1112,04 zł za jedno dziecko, w moim przypadku byłoby to więc 5560,20zł. Niejeden pomyśli piękna kwota, żuć nie umierać. Rzeczywiście , pod warunkiem, że byłoby ją z czego odzyskać. Bowiem po potrąceniu z podatku obowiązkowej ulgi zdrowotnej, pozostaje kwota 3 tys, więc mimo, że hojną ręką rząd przyznał nam ulgi na dzieci , możemy skorzystać z ulgi nie na piątkę, lecz co najwyżej na trójkę... Najstarszy syn nie ogląda się na rządowe ulgi i łączy studia z pracą, więc na niego ulga rodzinna i tak już nie przysługuje, pozostaje więc ulga na licealistę, która w związku z tym jest tylko wirtualną ulgą ... I tak jak widać diabeł tkwi w szczegółach ...Tylko trzeba je znać...
D
Dorota
Też chciałam obejść biurokrację i ,,załatwić" na Brożka... Tam przedłużają jedynie Krakowską Kartę Miejską, którą do momentu powstania Karty 4+ posługiwały się dzieci. I owszem, bez problemu karty te przedłużą na Brożka pod JEDNYM WARUNKIEM , najstarsze z dzieci,które się jeszcze uczyło, kończy 24 lata, lub 18 lat i nie kontynuuje nauki, w związku z tym traci możliwość otrzymania KARTY 4+. W takim przypadku rodzina z czwórką dzieci traci również status rodziny wielodzietnej bo młodszych dzieci. pozostaje już tylko TROJE ( a karta przecież nazwana jest 4+) Wtedy bez problemu przedłużą na Brożka KRAKOWSKĄ KARTĘ MIEJSKĄ dla młodszych dzieci, które nadal mają prawo do wolnych przejazdów MPK ale nie ma to nic wspólnego z Kartą 4+, bo takiej rodzina w wyżej wymienionym przypadku już nie otrzymuje ( nawet młodsze dzieci).
s
student
ale bliska mi osoba pochodząca z wielodzietnej rodziny bezproblemu załatwiła darmowe przejazdy na brożka i nie czekala nawet 30 minut...dziwne coś to
j
joe
Kto sie decyduje na 5 dzieci nie majac ich z czego utrzymac
n
nemo2
Sami przecież mają więcej możliwości, cena wody, kanalizacji, podatki lokalne, niedługo już śmieci. Trzeba być mistrzem obłudy robiąc kampanię dobroczynności wobec rodzin wielodzietnych za cudze pieniądze.
R
Rh-
przez 28 dni "instytucje miejskie" będą kasowały delikwentów na pełne kwoty bez ulg....
Taki program oszczędnościowy magistratu prowadzony nieformalnie pod stołem :-/
W planie jak wiadomo podwyżka opłat za śmieci. W dalszej kolejności pewnie specjalne podatki klimatyczne za wdychanie smogu, używanie aut, nieużywanie aut (zresztą MPK już podrożało) oraz specjalny podatek celowy na nagrody dla urzędników (za 2012 w sumie dostali 2mln).
W
WG
Odpowiedzieli coś, czy mają wszystkich w nosie..?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska