https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: walczą o fort VII przy ulicy Rydla

Dawid Serafin
Monika Dębkowska wierzy, że fort wróci do miasta
Monika Dębkowska wierzy, że fort wróci do miasta Anna Kaczmarz
Agencja Mienia Wojskowego przeznaczyła na sprzedaż cztery działki przy ulicy Rydla. Na jednej z nich znajduje się zabytkowy fort VII Bronowice. Na sprzedanych terenach ma powstać zabudowa mieszkaniowa. W grudniu odbędzie się przetarg na pierwszą z działek.

Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

Z takim obrotem sprawy nie zgadzają się mieszkańcy Bronowic. Na listopad zapowiadają akcję "odbicia fortu". - Chcemy zwrócić uwagę krakowian, jakie to piękne tereny, i że miasto powinno się nimi zainteresować - tłumaczy Monika Dębkowska z grupy Zielone Bronowice.

Mieszkańcy najchętniej na tym terenie widzieliby park, gdzie w odnowionym forcie tętniłoby życie artystyczne i kulturowe. Wraz z Politechniką Krakowską przygotowali wstępny projekt zagospodarowania terenu. Sęk w tym, że aby możliwe było zrealizowanie koncepcji mieszkańców, teren musiałby przejść we władanie miasta. Mieszkańcy uważają, że rozwiązaniem problemu byłoby darmowe przekazanie tego terenu przez AMW. - Skoro kiedyś wojsko zabrało ten teren, to teraz powinno go zwrócić - uważa Dębkowska.

- Nie ma takiej możliwości. Kiedy wojsko przejmowało ten teren, Bronowice nie należały do Krakowa - tłumaczy Grzegorz Stawowy, dyrektor krakowskiego oddziału AMW. - Agencja ma za zadanie sprzedawać niepotrzebne tereny wojskowe i przekazywać pieniądze na modernizację armii. Miasto może, jak każdy, stanąć do przetargu.

Władze miasta do tej pory nie podjęły jednak żadnych działań, by tereny przy ul. Rydla przeszły we władanie miasta.
- Trzeba zapytać urzędników, dla kogo mam być miasto. Dla nas najważniejsze jest to, abyśmy się dobrze czuli w Krakowie - mówi Agnieszka Bartyzel, mieszkanka Bronowic.

Grupa Zielone Bronowice zapowiada, że będzie walczyć do końca, by na terenie fortu nie powstała zabudowa mieszkaniowa.
- Mówi się tyle o smogu w Krakowie, a jednocześnie miasto nic nie robi ,by uratować zielone płuca Bronowic. To straszna krótkowzroczność - podsumowuje Monika Dębkowska.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
BAQSIOR
Piękne miejsce dla rekreacji, ale w kapitalistycznej Polsce Polacy nie są traktowani jak Ludzie, tylko jak współcześni niewolnicy na umowach śmieciowych i nie przweidziano dla nich coś takiego jak REKREACJA.
a
az
Wziął Stawowy w łapę to ma gdzies co zrobia z fortem
a
as
Tak miasto nie ma kasy a na budowe spalarni to ma kase??
S
Stefan
Pan Grzegorz już naobiecywał deweloperom. Z tego ma większe pieniądze
j
ju-os
PAN STAWOWY TO BAJOK NIE RADNY !!!!!!!!!!!!!!!!!
S
S.
Fort jest zabytkiem i trzeba mieć świadomość, że koszty jego odnowienia są bardzo wysokie, czy miasto na to stać? Może lepiej oddać go w prywatne ręce żeby powstał tam np. hotel.
To nie spowoduje smogu ani innych zanieczyszczeń a teren zostanie zagospodarowany. Miasto nie ma funduszy na odnowienie fortu i jeśli go przejmie to w konsekwencji będziemy mieć ruinę ale za to miejską.
Zieloni jak to zieloni mają pomysły jak zwykle z kosmosu ale kto je sfinansuje?
Protesty i petycje są najtańsze ale co dalej.
j
janek
PO to "dno moralne i patologie" więc nie liczyłbym raczej na korzystny dla mieszkańców obrót sprawy
L
Lucjan R.
Kraków- miasto, w którym agencja mienia wojskowego decyduje co i gdzie będzie wybudowane, a nie...
M
MW
tłumaczy Grzegorz Stawowy - radny, przwodniczący Ko misji Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska rady Miasta Krakowa, szef klubu PO. Czyje interesy reprezentuje Stawowy w radzie miasta? Mieszkańców którzy go wybrali czy Agencji w której jest dyrektorem?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska