https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: wandale tną siatkę ogrodu

Małgorzata Stuch
Mieszkańcy dzielnicy chcą, aby ogródek został dobrze zabezpieczony
Mieszkańcy dzielnicy chcą, aby ogródek został dobrze zabezpieczony Andrzej Banaś
Siatka ogrodzenia zabezpieczającego ogródek jordanowski w Parku Lotników Polskich jest dziurawa jak ser szwajcarski. To sprawka wandali, którzy zepsuli już niejeden plac zabaw w Czyżynach. Oburzeni mieszkańcy chcą dobrego zabezpieczenia ogródka.

Radni, którzy dowiedzieli się o zniszczeniach, planują zabezpieczenie miejsca zabaw specjalnie wzmocnioną siatką. Mają zamiar złożyć w tej sprawie wniosek do Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu czyli instytucji, która opiekuje się ogródkiem. Urzędnicy z ZIKiT obiecują z kolei po interwencji "Gazety Krakowskiej", że miejsce zostanie odpowiednio ogrodzone.

Mieszkańcy, którzy przychodzili do ogródka z dziećmi są zdenerwowani, że siatka została tak łatwo i szybko uszkodzona. - Przecież ten ogródek nie jest stary i urządzenia w nim nie zdążyły jeszcze zniszczeć - oburza się Kamila Biernacka, mama dwuletniego Kacpra. - Ogródek został wybudowany trzy, góra cztery lata temu, czyli całkiem niedawno - dodaje.

Odwiedzający Park Lotników Polskich przyznają, że przedziurawione ogrodzenie to nie pierwszy ślad działalności wandali w tym miejscu. - Już wcześniej były problemy z osobami, które zaczepiały spacerowiczów - mówi pani Aniela, mieszkanka dzielnicy.

Do radnych dzielnicy dotarły skargi mieszkańców na niewłaściwe zabezpieczenie parku i ogródka jordanowskiego. - Ludzie zgłaszali nam, że ktoś niszczy ogrodzenie - mówi Jerzy Woźniakiewicz, przewodniczący Rady Dzielnicy XIV Czyżyny. - Zastanawialiśmy się nad lepszym zabezpieczeniem terenu. Chodziło nam zarówno o częstsze patrole straży miejskiej, jak i o mocniejszą siatkę do ogrodzenia - wyjaśnia.

Woźniakiewicz dodaje, że sugestie dotyczące wzmocnienia ogrodzenia przekazywali już pracownikom ZIKiT. - Ale wyślemy jeszcze oficjalne pismo w tej sprawie. W tym miejscu musi być mocniejsze ogrodzenie, inaczej zostanie błyskawicznie zepsute - podkreśla.

Urzędnicy z ZIKiT przyznają, że mieli skargi na zbyt słabe ogrodzenie przy boisku, ale nikt nie poskarżył się na niewytrzymałą siatkę, otaczającą ogródek jordanowski. - Na razie zabezpieczymy ogródek doraźnie - obiecuje Michał Pyclik z ZIKiT. - Uszkodzone kawałki siatki zostaną wycięte, a otwory załatane tak by nie stwarzały niebezpieczeństwa dla odwiedzających.

Pyclik obiecuje też, że instytucja na tym nie poprzestanie. - Zgłosimy wandalizm na policję. Jeżeli okaże się po sprawdzeniu, że siatka w ogrodzeniu jest zbyt słaba - to oczywiście zostanie ona wymieniona na mocniejszą. Będzie to jednak możliwe dopiero na wiosnę - mówi Michał Pyclik.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
F.
Siatki nie zniszczyli wandale tylko my z kolegami - grając w piłkę na tym boisku. Albo ktoś zrobił wałek, albo nie pomyślał i za bramką założył cienkie ogrodzenie które nie miało prawa wytrzymać strzałów na bramkę. Może obręcze koszy na tym boisku też zniszczyli wandale? Nie. Dzieciaki "pakujące" piłkę podczas zwykłej gry w kosza. Użyto złych (tanich) materiałów - ot co! A ogródek jordanowski nie ma z tym zbyt dużego związku bo jest obok i w ogóle nie jest ogrodzony.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska