Od kilku dni w Krakowie trwa I Polsko-Ukraiński Festiwal Kultury "Nasza Galicja". Na Rynku Głównym można oglądać występy artystyczne i wystawy oraz zrobić zakupy na tradycyjnym kiermaszu. Warto skorzystać z którejś z przygotowanych atrakcji, bo impreza kończy się dopiero w niedzielę wieczorem.
W sobotę od godz. 14 do 18 mistrzowie kuchni przyrządzać będą galicyjskie potrawy. O godz. 18 zaplanowano pokaz mody galicyjskiej. W tym dniu impreza zakończy się występem ukraińskiej gwiazdy festiwalu, Tonia Matvijenki (godz. 19.15). W niedzielę organizatorzy zapraszają m.in. do wspólnego śpiewania popularnej piosenki "Tylko we Lwowie". Natomiast o godz. 19.15 wystąpi polska gwiazda festiwalu, krakowski duet Bother&Style ze swoją nową płytą.
Kraków nie wchodził w skład żadnej Galicji. To było oddzielne Wielkie Ks. Krakowskie. Pie ... ić Galicję. Gdzie Halicz, byłe księstwo Halickie i Włodzimierskie a gdzie ... np. Skawina?
N
Nie dla mitu Galicji
Niech żyje Najjaśniejsza Rzeczpospolita Obojga Narodów ! Na pohybel zaborcom i okupantom wszelkiej maści! Galicja i Lodomeria, to nazwy wprowadzone przez zaborców, którzy z tych trenów tylko wybierali rekruta i podatki. Były to najbardziej zacofane regiony monarchii habsburskiej. Dopiero w latach 60. XIX w. gdy ich państwu - Habsburgów- groził rozpad, poluzowali śrubę m.in. Polakom.