- Prawie pół dnia leżały trzy rozjechane kołami samochodów gołębie tuż koło Pawilonu Wyspiańskiego, w pobliżu magistratu - opowiada Anna Krówka, mieszkanka Grzegórzek. - Czy nie ma żadnej firmy dbającej o porządek w mieście?
- Oczywiście, że jest taka firma. To Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych i Dekoracji. - odpowiada Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. - Generalne sprzątanie miasta odbywa się wcześnie rano. Ale zbieranie martwych ptaków wykracza poza standardowe utrzymanie czystości i odbywa się po zgłoszeniu tego faktu na numer naszej infolinii: 811 22 11 lub do dyspozytora dyżurującego pod numerem 12 616 70 00.
Bogusław Koperski, dyrektor PUKiD potwierdza, że jego firma zajmuje się porządkowaniem ulic. - Mamy w centrum miasta piesze brygady. Do ich obowiązków należy bieżące sprzątanie, w tym również padłych ptaków - informuje Bogusław Koperski. - Jednak odbywa się na polecenie z ZIKiT. Tam więc należy zatelefonować i poinformować o miejscu, gdzie leżą ptaki. Staramy się zawsze, by zabrać jak najszybciej - deklaruje dyrektor PUKiD.
Inne martwe zwierzęta - psy, koty, kuny, a nawet szczury zabierane są przez wyspecjalizowaną firmę posiadającą odpowiednie zezwolenia sanepidu. W tym przypadku również trzeba zadzwonić na infolinię lub do dyspozytora ZIKiT.
Nie wiadomo, co było powodem śmierci gołębi na ul. Grodzkiej. Nasza Czytelniczka uważa, że przechodnie wysypali karmę, a ptaki w ferworze walki o jedzenie wpadły pod koła auta.
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl
60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu