https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wielkie korki w mieście i na obwodnicach miasta

red.
Krakowscy kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej zmagają się w czwartkowe popołudnie z wielkimi korkami, które występują praktycznie w całym mieście. Duży ruch panuje też na obwodnicach Krakowa.

Kolizje, pożar, zamknięte ulice ale przede wszystkim ogromny ruch samochodów spowodowany wyjazdami na długi, świąteczny weekend. To główne powody, dla których praktycznie cały Kraków stanął w zatorach. Samochody poruszają się bardzo wolno. A szczyt komunikacyjny dopiero nadchodzi.

"Od Mogilskiego beton w Lubicz do dworca", "Obwodnica znów stoimy", "Zjazd z S7 na A4 w stronę Rzeszowa stoimy" - ostrzegają się wzajemnie kierowcy na serwisach społecznościowych.

Kraków. Wielkie korki w mieście i na obwodnicach miasta

Stan na godzinę 15.00

Po godzinie 15 zakorkowane były praktycznie wszystkie główne trasy przelotowe przez Kraków oraz wszystkie ważne wylotówki z miasta. Najdłuższy ciąg aut stał od 29 Listopada przez Aleje Trzech Wieszczów i Konopnickiej po rondo Mogilskie.

Okolice węzła 29 Listopada i Witosa były zakorkowane we wszystkie strony. Podobnie Nowohucka, rondo Grunwaldzkie i rondo Matecznego.

Stan na godzinę 16.00
"Beton" rozlewa się na kolejne ulice. Zdecydowanie pogarsza się sytuacja na południowym-wschodnie miasta, gdzie z powodu zwężonej autostrady (awaria ciężarówki), bardzo utrudniony jest wyjazd z miasta. Wielicka, Botewa oraz A4 i S7 aż do węzła Bieżanów stoją.

Dodatkowo większe niż zazwyczaj są korki na wylotówce w kierunku Olkusza. Bardzo wolno poruszają się samochody od Bora-Komorowskiego do ronda Ofiar Katynia.

Czytaj także:

Bardzo duży ruch panuje także w okolicy cmentarzy.

Obwodnice Krakowa (południowa, wschodnia oraz fragment północnej w okolicy Modlnicy) również mogą "pochwalić się" dużymi zatorami.

>>> RAPORT DROGOWY NA ŻYWO <<<

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
31 października, 18:36, Burmistrz Nowej Huty:

Ale pan pre-zydent dalej twierdzi że metro w Krakowie jest niepotrzebne. Wymyśla dalej bzdury o jakimś podziemnym tramwaju który po wyjechaniu z powolnego tunelu i tak stanie w korku i zablokuje inne tramwaje będące jeszcze za nim. Jak wygląda tak zwana najlepsza komunikacja miejska w kraju widać to dzisiaj doskonale

a ty tłumoku od czego jesteś??????BUDUJ,przylepieńcu....

S
Stefan

"Najdłuższy ciąg aut stał od 29 Listopada przez Aleje Trzech Wieszczów i Konopnickiej po rondo Mogilskie."

Brawo! Nowa geografia miasta.

G
Gość

Taki efekt, nie ma planu zagospodarowania, więc deweloperzy wszystko zabudowywuja. A drog nie przybywa.

B
Burmistrz Nowej Huty

Ale pan pre-zydent dalej twierdzi że metro w Krakowie jest niepotrzebne. Wymyśla dalej bzdury o jakimś podziemnym tramwaju który po wyjechaniu z powolnego tunelu i tak stanie w korku i zablokuje inne tramwaje będące jeszcze za nim. Jak wygląda tak zwana najlepsza komunikacja miejska w kraju widać to dzisiaj doskonale

G
Gość
31 października, 15:57, Gość:

W Krakowie jest za dużo aut, zły układ komunikacyjny (brak rozwiązań dwupoziomowych, przejść podziemnych, kładek, stąd za dużo sygnalizacji) a ludzie nie potrafią jakoś zrezygnować z auta (jak byli robotnicy, to tylu samochodów nie było). Uważam, że jak robotnik dojeżdża do pracy autobusem lub tramwajem, to pracujący w biurze powinien iść pieszo (a nie odwrotnie).

31 października, 16:38, Gość:

Nie ma najmniejszego znaczenia czy robotnik, czy pracownik korporacji, bądź człowiek po studiach.Po prostu czasy się zmieniły i dziś każdy posiada samochód bo jest to taki sam przedmiot jak np. telewizor.Dawniej studenci też dojeżdżali pociągami na studia, a dziś samochodami.To naturalna kolej rzeczy.Co do skrzyżowań, absolutna racja.Wszędzie głupawe światła.Urzędnikom szkoda zainwestować w dwupoziomowe, bezkolizyjne skrzyżowania.Myślę też, że oni jeszcze nie są na poziomie prostych wniosków, że owszem wydasz więcej na przebudowę skrzyżowania na bezkolizyjne ; ale masz spokój na lata...

Będzie wiecej teraz budują po 2.0 miejsc postojowych do każdego mieszkania i każdy musi kupować. Bez prawa jazdy osoby uciekają do innych miast bo nie chcą płacić za niepotrzebne miejsca postojowe.

G
Gość
31 października, 17:11, Bogaty:

Hołota i biedota jeździ swoimi złomami a ja pociągiem z daleka od korków. Nara frajerzy

31 października, 17:15, Gość:

Startujesz w Kłaju ?

Też jutro spadam do subcarpathi pociągiem, też mnie śmieszy ta biedota i janusze piraci drogowi. Ja bym nie chciał z tymi januszami dróg współużytkować, przewalone

G
Gość

Normalny ludzi to nie obchodzi. Beneficiarze od 500 niech stoją w korkach. Ja tam dziś pracuję do 18 :) potem idę coś zjeść.

G
Gość

Ja porzuciłem auto w tygodniu do pracy bo to nie miało sensu, mam akurat trasę gdzie jeździ 50 czy 3, brakuje mi obiecanego tramwaju na Górkę Narodową gdzie te parę przystanków nie musiałbym przemierzać pieszo ale zawsze lepiej pochodzić na powietrzu, tylko nie zawsze świeżym...

G
Gość
31 października, 17:11, Bogaty:

Hołota i biedota jeździ swoimi złomami a ja pociągiem z daleka od korków. Nara frajerzy

Startujesz w Kłaju ?

G
Gość
31 października, 17:11, Bogaty:

Hołota i biedota jeździ swoimi złomami a ja pociągiem z daleka od korków. Nara frajerzy

No i co, ulżyło Ci? Próbuj się dowartościowywać w wiosce, z której pochodzisz.

G
Gość
31 października, 16:38, Gość:

Jak priorytetem dla J.M były i są stadiony, hale oraz beton to nie ma co się dziwić.

31 października, 16:39, Gość:

Zastał miasto zielone, zostawił betonowe...

Nic dodać nic ująć

B
Bogaty

Hołota i biedota jeździ swoimi złomami a ja pociągiem z daleka od korków. Nara frajerzy

G
Gość
31 października, 16:38, Gość:

Jak priorytetem dla J.M były i są stadiony, hale oraz beton to nie ma co się dziwić.

Zastał miasto zielone, zostawił betonowe...

G
Gość
31 października, 15:57, Gość:

W Krakowie jest za dużo aut, zły układ komunikacyjny (brak rozwiązań dwupoziomowych, przejść podziemnych, kładek, stąd za dużo sygnalizacji) a ludzie nie potrafią jakoś zrezygnować z auta (jak byli robotnicy, to tylu samochodów nie było). Uważam, że jak robotnik dojeżdża do pracy autobusem lub tramwajem, to pracujący w biurze powinien iść pieszo (a nie odwrotnie).

Nie ma najmniejszego znaczenia czy robotnik, czy pracownik korporacji, bądź człowiek po studiach.Po prostu czasy się zmieniły i dziś każdy posiada samochód bo jest to taki sam przedmiot jak np. telewizor.Dawniej studenci też dojeżdżali pociągami na studia, a dziś samochodami.To naturalna kolej rzeczy.Co do skrzyżowań, absolutna racja.Wszędzie głupawe światła.Urzędnikom szkoda zainwestować w dwupoziomowe, bezkolizyjne skrzyżowania.Myślę też, że oni jeszcze nie są na poziomie prostych wniosków, że owszem wydasz więcej na przebudowę skrzyżowania na bezkolizyjne ; ale masz spokój na lata...

G
Gość

Jak priorytetem dla J.M były i są stadiony, hale oraz beton to nie ma co się dziwić.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska