https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wielkie odśnieżanie na Rynku Głównym. Biały puch przykrył centrum miasta [ZDJĘCIA]

Marcin Banasik
Tegoroczna zima w połowie stycznia przyniosła nam dużo śniegu. Dla dzieci mieszkających w mieście oznacza to wspaniałą zabawę przy zjeżdżaniu na sankach na osiedlowych górkach. Dla dorosłych obfite opady śniegu oznaczają obowiązek odśnieżania. Służby porządkowe pełną parą pracują na Rynku Głównym i na Plantach. Z centrum miasta wywożone są tony śniegu. Sami zobaczcie, jak wyglądają prace. Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Miejskie służby cały czas są w pełnej gotowości do walki z zimą. Do utrzymania dróg i chodników przygotowano 252 jednostki, w celu zapewnienia bezpieczeństwa na jezdniach i chodnikach zgromadzono 12700 ton soli, 4700 ton piasku, 745 ton chlorku wapnia.

Dyspozytorzy MPO całodobowo monitorują prognozy pogody, temperaturę powierzchni ulic w mieście, a każdy z pojazdów biorących udział w akcji „Zima” jest wyposażony w GPS. Monitoring miejski zapewnia podgląd głównych punktów komunikacyjnych i ulic.

Do zimowego utrzymania dróg i chodników przeznaczono 252 jednostki, w tym: 67 solarek, 39 jednostek do utrzymania chodników, 37 zespołów do utrzymania obiektów inżynierskich, dziewięć zespołów do wywozu śniegu, 58 jednostek do utrzymania ulic, 36 zespołów do utrzymania terenów wewnątrzosiedlowych i sześć zespołów do utrzymania miejsc postojowych.

FLESZ - Powrót do szkół w reżimie sanitarnym

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Finisz kampanii. Ostatnia debata prezydencka

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Przychodzi baca do Smoka Wawelskiego i mówi: nie musisz jeść owiec, dam ci górolskiego żarła ile chcesz...tylko pokaż mi jak zioniesz ogniem..i Smok spalił górala...osmolony wegielek jaki został z Górala westchnął: uffff...i poturlal się do Wisły..niestety nagle połknął go łabędź...i gdzieś przy brzegu wysr. ...no to teraz czas do dom rzekł Węgiełek..i przylepił się do koła rowerzysty..a fuj, jakie błoto ...splunął i wpadł do studzienki kanalizacyjnej..te i inne wędrówki w następnej części bajki

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska