Od kilku tygodni dźwigi i koparki pracują na terenach poprzemysłowych przy ulicy Tischnera w Łagiewnikach. Stare zabudowania są wyburzane. A to dopiero początek prac rozbiórkowych. Niedawno urząd miasta wydał zgodę na rozbiórkę budynku dawnego Elbudu, starego biurowca, który starszym krakowianom kojarzy się z giełdą komputerową działającą tam w latach 90. XX wieku.
Taka informacja znajduje się na stronach urzędowych. Większość terenu należy do firmy Stalprodukt z siedzibą w Bochni. W ciągu najbliższych lat wyrosną tu nowe biurowce. Najwyższe nawet do 35 metrów - bo tyle dopuszcza obowiązujący plan miejscowy, utwierdzając nowy charakter tej części Łagiewnik, gdzie od kilku lat realizowane są kolejne inwestycje biurowe.
9 hektarów do zabudowy
Teren pomiędzy ulicami Łagiewnicką, Tischnera i Wadowicką to blisko 9 hektarów. Bliżej Wadowickiej znajdują się dawny budynek Elbudu oraz czerwony budynek usługowy, w którym działają głównie sklepy meblarskie. Wokół są parkingi. Natomiast za budynkami, wzdłuż Tischnera i do Łagiewnickiej, ciągnie się krajobraz, który mógłby posłużyć za scenografię do filmu postapokaliptycznego. Hala produkcyjna, hala malarni, estakady pod suwnice, hala ocynkowni, magazyn stalowy i pawilon portierni - od wielu lat nieużywane, zniszczone, pordzewiałe i porośnięte roślinnością. Tak wyglądała ta część Łagiewnik przez spory kawał czasu. Teraz te zabudowania są od kilku tygodni wyburzane.
Jak mocno zabudował się Kraków? [PORÓWNAJ ZDJĘCIA]
Wspomniany obszar należy do spółki Stalprodukt z siedzibą w Bochni. To jeden z największych producentów i eksporterów wyrobów ze stali. W 2005 roku, w wyniku reprywatyzacji, spółka przejęła zakłady konstrukcji stalowych Elbud, wraz z siedzibą firmy przy Wadowickiej. Produkcja została przeniesiona, a budynek przez ostatnie lata służył głównie na wynajem powierzchni biurowych.
„Po przeniesieniu działalności związanej z produkcją konstrukcji stalowych do nowej lokalizacji, uwolniona zostanie atrakcyjna nieruchomość przy ul. Wadowickiej. Przyjęty plan zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru zakłada prowadzenie tam działalności komercyjnej (biura, hotele, działalność handlowo-usługowa). Spółka szacuje wartość tej nieruchomości na ok. 70 mln zł” - głosił komunikat Stalproduktu z roku 2011, gdy ustalano kierunki rozwoju na lata 2011-2015.
Niewykluczone, że budynek został sprzedany w ciągu ostatnich 2-3 lat. - Nie mogę udzielić informacji, kto jest właścicielem. O planach wyburzenia nic nie wiem - ucina administrator budynku przy Wadowickiej 12. Pozwolenie na wyburzenie budynku stało się ostateczne na początku maja tego roku - wynika z informacji na stronie miejskiego obserwatorium. Próbowaliśmy się dowiedzieć w firmie Stalprodukt, jakie mają szczegółowe plany inwestycyjne na terenie pomiędzy Wadowicką i Tischnera, ale jedyna osoba odpowiedzialna za udzielanie informacji w tym zakresie jest akurat na urlopie. Nie doczekaliśmy się także odpowiedzi od miasta, czy są już rozpatrywane jakieś pozwolenia na budowę na tym terenie.
Co z komunikacją?
Nie trzeba jednak wielkiej wyobraźni, aby domyślić się, co wkrótce pojawi się na dawnych terenach przemysłowych. W obowiązującym planie miejscowym „Wadowicka-Tischnera” większość terenu pomiędzy ulicami Tischnera, Wadowicką, Turowicza i Kamieńskiego jest przewidziana pod zabudowę usługową.
Na działkach Stalproduktu mogą stanąć budynki wysokie nawet do 35 metrów. Pod zieleń przewidziano minimum 15 proc. powierzchni, a dla miejsc parkingowych nie więcej niż 10 proc. terenu. Do tego plan zakłada budowę dróg wewnętrznych, które udrożnią układ komunikacyjny. Podczas prac nad planem miejscowym Stalprodukt składał uwagi, starając się, by dopuszczono w nim powierzchnię handlową oraz zabudowę wielorodzinną. Ale urzędnicy te propozycje odrzucili.
- Firmy produkcyjne wynoszą się z miasta, a na ich miejsce wchodzi zabudowa wielorodzinna lub usługowa - mówi Jacek Bednarz, przewodniczący rady dzielnicy Podgórze. Aktualnie przy Wadowickiej trzy biurowce buduje Buma (jeden już stoi). Wcześniej powstał niewielki biurowiec Sawig przy rondzie Matecznego, a przy Rzemieślniczej na ukończeniu jest biurowiec Imperial. Spory kompleks biurowy powstaje także przy ul. Tischnera. Kiedy w przyszłości dojdą do tego nowe zabudowania na terenach Stalproduktu, obecny układ komunikacyjny może zrobić się niewydolny. To rejon bardzo dobrze skomunikowany, ale jak każdy ma swoje limity. Teraz jest czas, aby pomyśleć nad możliwymi rozwiązaniami.
- To jeden z lepiej skomunikowanych terenów. Są drogi z każdej strony, a do tego komunikacja zbiorowa - uważa Jacek Bednarz. - Problemy komunikacyjne mogą natomiast powstać w rejonie Rydlówki i Rzemieślniczej. Nawet nowo budowana droga łącząca się z ul. Konopnickiej nie rozwiąże problemu.
Z kolei Grzegorz Stawowy, przewodniczący komisji planowania przestrzennego w radzie miasta, zaznacza, że miasto dawno temu przyjęło politykę tworzenia centrów usługowych przy głównych ciągach komunikacyjnych.
- W biurowcach i tak nie ma wystarczającej liczby miejsc parkingowych, więc będzie trzeba dojeżdżać komunikacją publiczną. Wkrótce będzie przebudowany przystanek kolejowy Bonarka, gdzie będą się zatrzymywać pociągi jadące do Płaszowa, Skawiny czy Dworca Głównego. Pamiętajmy też o Trasie Łagiewnickiej, która odciąży ten rejon - zaznacza radny. Jak jednak dodaje, powyższe inwestycje nie rozwiążą w pełni problemu komunikacyjnego, ale powinny choć częściowo pomóc.
Giełda komputerowa
Budynek Elbudu przy Wadowickiej 12 miłośnikiem komputerów i elektroniki kojarzy się z działającą tam przez lata giełdą komputerową. Najlepsze lata świetności przeżywała w pierwszej połowie lat 90. Można tam było kupić wszystko - komputery, płyty główne, procesory, monitory, joysticki i inne akcesoria. Sprzedawano kasety VHS z filmami, a później gry na komputery oraz konsole, w tym na popularnego w naszym kraju Pegasusa - podróbkę konsoli Nintendo. Na giełdę, zwłaszcza w pierwszej połowie lat 90., przychodziły prawdziwe tłumy, a wejście na nią było biletowane.
Pod koniec lat 90. giełda zaczęła umierać. Większość handlujących przeniosła się na giełdę przy ul. Balickiej, a na Wadowickiej sprzedawno głównie gry komputerowe, w zdecydowanej większość pirackie. Coraz częstsze naloty policji, a także rozwój internetu, spowodowały, że giełda na początku XXI wieku ostatecznie upadła.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poważny program
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
