https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wojewódzki Sąd Administracyjny uchyla karę cukrzykowi, który poszedł po leki do apteki w czasie kwarantanny

Artur Drożdżak
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uchyla karę sanepidu k za złamanie zasad kwarantanny
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uchyla karę sanepidu k za złamanie zasad kwarantanny archiwum
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uchylił 5 tys. zł kary, jaką sanepid nałożył na mężczyznę o inicjałach PM, który podczas kwarantanny wybrał się do apteki po leki. Jako cukrzyk pilnie potrzebował medykamentów. Sanepid ma mu teraz zapłacić 200 zł. Wyrok nie jest prawomocny.

FLESZ - Komisja ds. pedofilii zawiadamia prokuraturę. Sprawa dotyczy czterech biskupów

Do incydentu doszło 9 kwietnia 2020 r. i jak wynika z akt, zostały sporządzone dwie notatki przez funkcjonariuszy policji. Pierwsza o godz. 10:00, z której wynika, że mężczyzna nie przebywał w miejscu kwarantanny. Podczas przeprowadzonej z nim rozmowy telefonicznej oświadczył, że udał się do apteki po lekarstwa i "nie ma kwarantanny". Po około 5 minutach mężczyzna powrócił do miejsca zamieszkania i oświadczył, że poszedł do apteki. Był nadpobudliwy i arogancki.

10 kwietnia 2020 r. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny poinformował skarżącego o wszczęciu postępowania i wymierzył mu karę pieniężną. Mężczyzna był na dwutygodniowej kwarantannie, bo 2 kwietnia 2020 r. wrócił z zagranicy.

W odwołaniu od tej decyzji skarżący przyznał, że złamał zasady kwarantanny. Wskazał jednak, że stało się tak dlatego, iż w tym dniu źle się poczuł i w związku z tym musiał pojechać do apteki po lekarstwa na cukrzycę. Podniósł, że nikt nie miał czasu, aby zakupić dla niego lekarstwa, a dopiero policja uświadomiła mu, że mógł w tej sprawie zwrócić się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w celu realizacji recepty. Wniósł o umorzenie kary pieniężnej, gdyż jest bezrobotny i bez prawa do zasiłku. Załączył fakturę wystawioną przez aptekę za sprzedaż leku na kwotę 8,73 zł.

Wojewódzki Inspektor Sanitarny utrzymał w mocy karę. W piśmie do WSA skarżący zarzucił nienależyte uzasadnienie decyzji z uwagi na zawarcie zbyt ogólnych stwierdzeń oraz brak sprecyzowania, uzasadnienia i wykazania, z jakich powodów organ nałożył karę.

Skarga zasługiwała na uwzględnienie. Zdaniem Sądu niewątpliwie wprowadzenie w drodze rozporządzenia obowiązku poddania się kwarantannie stanowi wprowadzenie do porządku prawnego jednej z form ograniczenia chronionej konstytucyjnie wolności poruszania się obywateli. W tym stanie prawnym nie można było jednak stawiać znaku równości między czasowym ograniczeniem określonego sposobu przemieszczania się, a obowiązkiem poddania się kwarantannie.

Sędziowie zwrócili uwagę na to, że „podjęte działania legislacyjne stworzyły taki stan prawny w zakresie ograniczenia wolności i praw człowieka, który w istocie odpowiada regulacjom obowiązującym w stanie klęski żywiołowej, choć stan ten nie został wprowadzony”.

WSA zauważył, że o ile organ inspekcji sanitarnej I wykonał obowiązek i poinformował stronę o wszczęciu z urzędu postępowania w sprawie wymierzenia kary, to jednakże zrobił to jednocześnie z wydaniem tej decyzji. Takie działanie, zdaniem Sądu, narusza przepisy, bo mężczyzna nie mógł skorzystać z prawa czynnego udziału w postępowaniu skoro zawiadomienie otrzymał wraz z decyzją.

Sąd zauważył, że przepisy nie dają policji kompetencji do wykonywania jakichkolwiek czynności w celu wymierzenia w postępowaniu administracyjnym kary pieniężnej. Policja wykonuje czynności na polecenie Sądu, prokuratora, organów administracji państwowej i samorządu terytorialnego, ale z akt nie wynika, aby policja była upoważniona do podejmowania czynności na polecenie sanepidu.

Sąd stwierdził, że organy inspekcji sanitarnej nie miały podstawy do nałożenia kary pieniężnej. Dodatkowo wydane w sprawie decyzje zapadły, gdy tak naprawdę organy nie przeprowadziły żadnego postępowania wyjaśniającego w sprawie.

od 7 lat
Wideo

Cezary Tomczyk o drugim mieszkaniu Nawrockiego

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zbigniew Rusek

W ogóle to powinno się poważnie ograniczyć uprawnienia policji, w szczególności zaś bezwzględnie zakazać strzelania do ludzi (i odebrać policjantom broń). Niejeden człowiek zginął od policyjnej kuli a jakoś policjanci za to nie trafiali do więzień.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska