Gaz wybuchł w mieszkaniu na czwartym piętrze. 50-latek remontował mieszkanie syna. - Według naszych informacji mężczyzna był przekonany, że w rurze, którą przecina nie ma gazu - mówi dyżurny krakowskiej straży pożarnej.
Siła wybuchu wyrwała drzwi balkonowe z futryną. Z zawiasów wyrwane zostały drzwi wejściowe do mieszkania. Nieostrożny mężczyzna doznał niegroźnego poparzenia twarzy oraz rąk. Trafił do szpitala.
Inspektorzy budowlani uznali po kontroli, że konstrukcja budynku nie została naruszona. Ewakuowani wrócili już do mieszkań.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+