Na skrzyżowaniu ul. Limanowskiego i ul. Na Zjeździe doszło do wypadku z udziałem tramwaju linii 6 oraz samochodu osobowego. Według wstępnych ustaleń policji kierujący fordem nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu tramwajowi. W wyniku tego doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Do szpitala trafił 60-letni kierowca osobówki. Obydwaj kierowcy trzeźwi.
Byłaś (-eś) świadkiem wypadku? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
Tramwaje kierowane były objazdem przez nową estakadę. Po godz. 10. ruch tramwajowy na ul. Limanowskiego został wznowiony.
DUPA BO chyba jesteś emerytem i zawsze masz czas a spróbuj się gdzieś zarejestrować i czekaj 5 miesięcy na termin a potem jedź z zapasem czasu adekwatnym do odległości i czekaj aż się zapali zielone i stój bo ... ktoś nie może znaleźć biegu albo się zagapi albo się maluje albo rozmawia przez telefon i myśli że jak stoi to nie ma wykroczenia a ty gotujesz jedna zmiana druga nie jedziesz czas ucieka i co ...starasz się ZDĄŻYĆ jedziesz....
t
tola
Racja
K
Krakauer
Tylko nieuchronność kary, nawet nie jej surowość, powoduje zwiększenie przestrzegania prawa. A już szczególnie się to odnosi do praw ruchu drogowego. Patrole Policji na każdym skrzyżowaniu - nierealne, ale monitoring tychże skrzyżowań choć kosztowny, to realny. IMHO po kilkukrotnym zapłaceniu za wjazd/przejazd na "późnym żółtym", drastycznie spadłaby ilość takich przypadków. A teraz praktyczna bezkarność tych wykroczeń powoduje ich nasilenie i, w efekcie domina, łatwiejsze łamanie innych przepisów...
p
przepis
Kilka obrazków z dzisiejszego poranka. Zapraszam - oto one:
Skrzyżowanie Aleje - ul. Kościuszki: trzy samochody przejeżdżają na czerwonym z Kościuszki w Zwierzyniecką, czwarty skręca w lewo w Aleje pod Jubilatem, kilka minut później ul. Kamieńskiego - Puszkarska - spod Bonarki pięć samochodów przejeżdża na czerwonym, jeden (na austriackich blachach) blokuje lewy pas ruchu w kierunku Prokocimia. Potem skrzyżowanie ze Sławka - kilka samochodów przelatuje na czerwonym w lewo w Kamińskiego (pozdrowienia dla pani w peugeocie, następnym razem nie będę hamować).... I tak dalej.
