https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wysokie bloki, szpetne nadbudówki. Tak zmienia się zielony Zwierzyniec

Bartosz Dybała
Krzysztof Kwarciak
Półwsie Zwierzynieckie pilnie potrzebuje planu, który uchroni przed zabudową nieliczne już tereny zielone.

- Półwsie Zwierzynieckie zamienia się w betonową pustynię. Deweloperzy próbują upchnąć nowe bloki wszędzie, gdzie tylko się da. Ostatnie skrawki zieleni stają się placami budów - alarmuje Krzysztof Kwarciak, radny dzielnicowy ze Zwierzyńca. Zabudową zagrożone są zielone podwórka, a bloki już teraz rosną bardzo blisko Wisły. Deweloperzy nadbudowują też niskie, zabytkowe kamienice, co psuje ich unikalny charakter.

Zdaniem Kwarciaka, budowlany chaos może zatrzymać stworzenie i uchwalenie planu ochronnego dla Półwsia. - Jeżeli teraz nie zadba się o ład urbanistyczny okolicy, to za kilka lat nie będzie czego ratować. To jest ostatni moment, żeby działać - przekonuje Krzysztof Kwarciak. Właśnie dlatego radni dzielnicowi podjęli ostatnio uchwałę, w której wnioskują o rozpoczęcie prac nad stworzeniem wspomnianego planu. Miejscy urzędnicy wydają się jednak mieć za nic obawy i prośby samorządowców oraz mieszkańców. Mówią wprost: w tym roku nie planujemy przystąpić do sporządzenia planu dla Półwsia Zwierzynieckiego.

Wysokie bloki obok szkoły

Półwsie Zwierzynieckie rozciąga się pomiędzy aleją Krasińskiego, rzekami Wisłą i Rudawą a Błoniami. Ceny mieszkań w okolicy sięgają nawet kilkunastu tysięcy złotych za metr kwadratowy. To bardzo dużo, ale mimo to, ludzie chętnie szukają dla siebie lokum w tym rejonie miasta. A deweloperzy, kuszeni chęcią sporego zysku, regularnie wznoszą tam kolejne budynki mieszkalne.

- Najlepszym przykładem jest zabudowa terenu przy Szkole Podstawowej nr 31. Dosłownie kilka metrów od placówki i miejskiego placu zabaw powstają wysokie bloki. Jeden już jest w trakcie budowy - mówi Kwarciak. Na kolejny inwestor stara się w urzędzie miasta o tzw. wuzetkę, czyli decyzję o warunkach zabudowy, która określi m.in. maksymalną jego wysokość. Ten, który już powstaje, ma mieć pięć pięter i składać się 10 apartamentów i garażu podziemnego. - Tak się nie powinno zdarzyć. Tu jest szkoła, dzieci od siódmego roku życia, które dużą część czasu przebywają na terenie przyszkolnym. A ten został nam mocno ograniczony. Szkoda, że nic pozytywnego nie dało się zrobić - wzdycha Agata Wosińska, dyrektorka szkoły przy ul. Bolesława Prusa.

Deweloper od dawna miał na oku działki tuż przy szkole, od strony ulicy Salwatorskiej. Już w 2014 r. Rada Dzielnicy VII Zwierzyniec apelowała do władz miasta, aby grunty przy szkole kupić (wtedy od prywatnej osoby) albo je zamienić. Miasto nie posłuchało. W ciągu następnych lat urzędnicy Wydziału Architektury i Urbanistyki najpierw wydali decyzję o warunkach zabudowy, a potem pozwolenie na budowę.

Źle dzieje się też w okolicach ulicy Kościuszki. - Nowe bloki są znacząco wyższe niż dotychczasowa zabudowa. Właśnie kończy się budowa sporego zespołu apartamentowców, który góruje nad otoczeniem - przekonuje radny Kwarciak. Obawia się też o los zabytkowych kamienic. Taka znajduje się np. przy ul. Kościuszki 60. Jest w fatalnym stanie, nie ma już dachu. - Boję się, że budynek wkrótce zostanie wyburzony - dodaje.

O dalszy los kamienicy zapytaliśmy miejskich urzędników. Zapewnili nas, że inwestor nie ma zgody na wyburzenie budynku. Ale na jego rozbudowę i nadbudowę już tak, do czego ewidentnie czynione są przymiarki.

Radny Kwarciak alarmuje, że zabudowa przybliża się również do Wisły, co wpływa na walory widokowe otoczenia rzeki. Stawianie ośmio- czy dziesięciopiętrowych bloków ma też bardzo zły wpływ na komfort życia już mieszkających w okolicy. - W wielu przypadkach ogranicza to dostęp światła do sąsiednich zabudowań - twierdzi radny i dodaje, że taki sam efekt daje radykalne nadbudowywanie niskich budynków. - Najlepszym przykładem jest już chyba słynna nadbudowa na rogu ul. Stachowicza i Lelewela - twierdzi Kwarciak.

Chodzi o kamienicę, która jest wpisana do gminnej ewidencji zabytków. Niegdyś, w okresie międzywojennym, należała do rodziny Zimmetbaumów, która przy ulicy Kościuszki miała hurtownię mąki. I choć dodatkowe piętro i poddasze psują estetykę tego budynku, nic nie można już na to poradzić. Okazuje się bowiem, że na taką inwestycję zgodził się sam konserwator zabytków.

Zabudują też podwórka

Ważną rolę dla mieszkańców Półwsia Zwierzynieckiego odgrywają podwórka. W niektórych rejonach tej części miasta są to ostanie oazy zieleni. Często zajmują one spory obszar otoczony budynkami. - Mieszkańcy jednej z kamienic zgłaszali mi, że ich podwórkiem zainteresował się deweloper. Dochodzą do mnie również inne niepokojące sygnały. Obawiam się, że za kilka lat niektóre podwórka mogą stać się placami budów. Plan mógłby uchronić mieszkańców przed takim ryzykiem - przekonuje Krzysztof Kwarciak.

Jakie efekty w praktyce przyniosłoby uchwalenie dokumentu? Zapisy planu przede wszystkim uchronią ostatnie, nieliczne już tereny zielone przed zabudową. Dzięki nim udałoby się też zabezpieczyć przed zabetonowaniem podwórka. - Przepisy powinny również uregulować kwestie nadbudówek - kwituje Kwarciak.

W połowie lipca radni dzielnicowi ze Zwierzyńca podjęli uchwałę, w której wnioskują, by miejscy urzędnicy podjęli prace nad sporządzeniem planu dla Półwsia. Niestety krakowscy urzędnicy w tym roku tego nie zrobią. Ale radni nie zamierzają odpuszczać.

Urzędnicy mówią „nie”

Urzędnicy w tym roku nie planują rozpoczęcia prac nad dokumentem, który ochroniłby Półwsie Zwierzynieckie przed dalszą zabudową. Dlaczego? Ich wyjaśnienia nie są do końca klarowne. W odpowiedziach na nasze pytania zaznaczają, że już teraz toczą się prace nad 60 planami miejscowymi, a także nad nowym studium zagospodarowania dla całego miasta.

Z tym ostatnim dokumentem wszystkie plany muszą być zgodne. Możliwe, że urzędnicy poczekają do momentu jego uchwalenia, a dopiero później stworzą zapisy, chroniące Półwsie przed ekspansywną zabudową. Radni dzielnicowi są jednak zdeterminowani. Zamierzają wystąpić do radnych miejskich z inicjatywą uchwałodawczą w tej sprawie.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
To co zrobiono pod 31 jest kpiną z porządku społecznego jakichkolwiek zasad urbanistycznych takie są władze tego miasta. Kpina złodziejstwo i przekupstwo. Skończymy jak super modne Zabłocie bez jednego drzewa !!!! Podwórka!!!! Trawnika!!!!! A właściciele firm deweloperskich w swoich willach otoczonych zielenią będą pić szampana za naiwniakow że Zwierzynca i kolegów z władz naszego miasta.
G
Gość
Ktokolwiek pisze że Zwierzyniec szpeci niech wyp.... na którąkolwiek betonową pustynię z biedronka żabką i szpetotą blokowiska. Wszystkie negatywne komentarze pod tym artykułem należą do deweloperów. Obrażanie radnych że mało zarabiają, mieszkańców Zwierzynca słoikami oznacza że komentarze należą do ludzi którzy tutaj po prostu nie mieszkają i traktują ten teren jako przyszły plac budowy
L
Lajkonik
Zwierzyniec szpeci Kraków ?!
A Ty pewnie mieszkasz na osiedlu .... Avia ?
S
S.
Co Ty paliłes dzisiaj człowieku.?
t
to ty jestes yoyo
wszystkich lubisz i na odpowiedni wiaterek czekasz. Spapral sie durnym palikotem i tego nic nie zmieni, lewizna nie poplaca.
G
Gość
polskich dzieci jak na lekarstwo, NWO nadchodzi i o to rzadcom chodzi.
w
wybory wkrotce
a wasz ksiaze udzielny moze fiknac koziolka i po zawodach.
i
i tyle w temacie
tobie leb zabetonowano, jesli Pania Wassermann z Jacuniem w parze wystawiles.
o
olo
Spokojnie. Zabetonować, zabetonują, ale za to zrobią mieszkańcom park kieszonkowy. Jak wystarczy miejsca...
K
Krk. Krk
... to dalej będzie lany beton i to w coraz większych ilościach, bo PiS uchwalił lex deweloper.

Spróbujmy z Łukaszem Gibałą, nawet jeśli go nie lubimy. Bo prezydent nie jest od bycia lubianym, tylko od dobrego zarządzania miastem. Ja tak po ludzku jako człowieka lubię Majchrowskiego, ale co z tego skoro jest fatalnym prezydentem.

Cały Kraków jest ważniejszy (milion ludzi) niż jeden człowiek, którego się lubi.
G
Gość
wysokie Bloki
D
Dog
Radny z dietą 2tys z naszych podatków chce decydować jak mamy mieszkać gdzie mamy mieszkać to ma być demokracja dostał kilkaset głosów a chce urządzać życie milionów
G
Gość
W Krakowie wszyscy deweloperzy powinni dostać tzw. wilczy bilet, czyli być wyrzuceni z Krakowa. Miasto powinno być zamknięte (zakaz osiedlania się ludności napływowej z innych miast) i prowadzić taką politykę, by ograniczyć wielodzietność. Niech inne miasta rosną a Kraków jest tak przerośnięty, że czas, by się nieco skurczył.
a
as
nie wybierajcie do rządów chamstwa bo wszystko ich zachłanność zmieni w pustynię! słoiki nie "żądzą" u siebie pod lasem!
A
Ale bzdury gada
Jak dla Kawarciaka 5 pieter to jest wysoki blok to niech idzie sie leczyc, albo zamieszka w ziemiance lub suterenia. 5-7 pieter to jest niski blok 7-15 sredniej wysokosci powyzej 15 pieter mozna mowic o wysokim bloku.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska