Wielki apartamentowiec stanie w sercu Krakowa?
Sześciopiętrowy budynek z powierzchnią mieszkalną, wynoszącą prawie 6 tysięcy metrów kwadratowych, ma powstać na podwórku za siedzibą Wód Polskich przy ul. Józefa Piłsudskiego 22. Droga łączy Stare Miasto z Błoniami. Przy Piłsudskiego znajdują się m.in. Pałac Czapskich, Pałac Ostaszewskich oraz Pałac Ogińskich i Potulickich. Wszystkie budynki są zabytkowe.
Pośród nich w przyszłości może wyrosnąć gigantyczny apartamentowiec. O planowanej inwestycji Łukasz Gibała dowiedział się od mieszkańców.
- Przyznam, że początkowo trudno mi było uwierzyć, że krakowscy urzędnicy zgodzili się na taki kolos w takim miejscu - mówi radny z klubu "Kraków dla Mieszkańców".
Pozwolenie na budowę wydano w grudniu 2020 roku, a niespełna rok później zostało jeszcze zmienione: na parterze dodano funkcję usługową. Podstawą była tzw. wuzetka, bo ta część miasta nie jest objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Jego sporządzanie rozpoczęło się na początku 2019 roku i nadal trwa. Aktualny projekt planu Nowy Świat nie dopuszcza w tym miejscu zabudowy, przewiduje za to "strefę zieleni". Ale wciąż pozostaje tylko projektem.
Mieszkańcy dotarli do wizualizacji, na których widać gigantyczny budynek z dziesiątkami balkonów. Wśród materiałów jest też tabelka z podstawowymi parametrami inwestycji. Ma tam powstać 10 lokali mieszkalnych o łącznej powierzchni 5 862,58 m2, 10 komórek lokatorskich i garaż podziemny na 36 samochodów.
Łukasz Gibała złożył w tej sprawie interpelację do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego. Chce dowiedzieć się, dlaczego krakowscy urzędnicy zgodzili się na realizację inwestycji. Czeka na odpowiedź.
Do sprawy wrócimy.
Z informacji dostępnych w sieci wynika, że realizacja inwestycji już się rozpoczęła. Niegdyś w tym miejscu istniał budynek, ale wydano zgodę na jego rozbiórkę.
Sprawę opisała również "Gazeta Wyborcza", której deweloper wysłał takie oświadczenie:
"Inwestor dysponuje wszelkimi decyzjami, w tym decyzją o warunkach zabudowy, decyzją pozwolenia na budowę, pozwoleniem konserwatorskim, które uprawniają go do realizacji inwestycji. Wydane decyzje są ostateczne. Właściwe organy w toku postępowań badały m.in. kwestię potencjalnego oddziaływania na nieruchomości sąsiednie i uznały, że inwestycja jest zgodna z prawem i nie ingeruje w prawa osób trzecich".
Urzędnicy przekazali nam, że "nie można odmówić wydania decyzji o pozwoleniu na budowę, jeżeli inwestor ma tytuł prawny do terenu oraz złoży wniosek wraz z projektem budowlanym, opracowanym zgodnie z przepisami prawa". W kwestii planu miejscowego zapewniają, że trwają prace, by wprowadzić jego projekt do porządku obrad Rady Miasta Krakowa.
