Pierwszy dzień roku szkolnego nie wygląda zbyt optymistycznie. Uczniowie muszą zmierzyć się z koronawirusową rzeczywistością w swoich placówkach. Zanim jednak do nich trafili musieli zmierzyć się z ponurą, deszczową pogodą i zakorkowanymi ulicami. Do tego doszła jeszcze duża awaria sygnalizacji świetlnych niemal w całym mieście. Dowożenie dzieci i młodzieży do szkół było dzisiaj mocno utrudnione. Oby krakowskie ulice w kolejnych dniach nie były tak zakorkowane. Sami zobaczcie.
Obejrzalem dokladnie wszystkie 24 zdjecia w galerii i wniosek jak sie nasuwa to: pozwezano wiele ulic oddajac czesc jezdni rowerzystom, zbudowano dla nich sciezki rowerowe, utrudniono maksymalnie zycie kierowcow w Krakowie a tymczasem wystarczyl maly deszczyk i prawie wszyscy "wielbiciele rurki miedzy posladkami" przesiedli sie do aut albo tramwajow ! Jedyny rowerzysta jest widoczny na zdjeciu nr 18 a przeciez wzloz wiekszosci ulic na zdjeciach sa sciezki rowerowe ! - dlaczego nagle nie ma na nich tlumu rowerzystow ????
Ideologii rowerowej żadne racjonalne argumenty nie zwalcza. Jak nie chcesz wzimnie idesczu na rowerzetokorkach lub tłumie z wirusem wkomzbuorze
G
Gość
Moziki wy.m Yslone przez Zikit wreszcie się sprawdziły. Ci nielubiani kierowcy wreszcie wiedzą gdzie ich miejsce
j
jak_zwykle_bez_hejtu
Obejrzalem dokladnie wszystkie 24 zdjecia w galerii i wniosek jak sie nasuwa to: pozwezano wiele ulic oddajac czesc jezdni rowerzystom, zbudowano dla nich sciezki rowerowe, utrudniono maksymalnie zycie kierowcow w Krakowie a tymczasem wystarczyl maly deszczyk i prawie wszyscy "wielbiciele rurki miedzy posladkami" przesiedli sie do aut albo tramwajow ! Jedyny rowerzysta jest widoczny na zdjeciu nr 18 a przeciez wzloz wiekszosci ulic na zdjeciach sa sciezki rowerowe ! - dlaczego nagle nie ma na nich tlumu rowerzystow ????