Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków załata budżetową dziurę. Podniesie podatki

Agnieszka Maj
Wojciech Barczyński
Krakowian czeka seria podwyżek lokalnych podatków. Nowe stawki będą znane po wakacjach. Czy to jedyny sposób ratunku przed finansową zapaścią?

Magistrat potwierdza: propozycje podwyżek są rozważane i mogą zostać wprowadzone od nowego roku. Dodatkowo, zgodnie z polityką finansową miasta, stawki mają być podnoszone co roku, aby w 2014 r. osiągnąć maksymalną wysokość ustalaną przez ministra finansów.

Prezydenckie propozycje podwyżek na 2013 r. zostaną przedstawione radnym po wakacjach. Co może wzrosnąć? Przede wszystkim podatek od nieruchomości i od środków transportu, być może też opłata targowa. Planowany wzrost ma wynieść od kilku do kilkunastu procent. Teraz podatki wynoszą 92 proc. stawki maksymalnej, a w przyszłym roku ta kwota ma się zwiększyć do 96 proc.
Obecnie w Krakowie za metr kwadratowy mieszkania płacimy 62 gr rocznie. Stawka dla firm wynosi 20 zł 62 gr. Natomiast maksymalne stawki to: 70 gr od mieszkań i 21,94 zł od działalności gospodarczej. W 2014 r. będziemy jednak płacić jeszcze więcej, ponieważ minister co roku podnosi maksymalne stawki o kilka procent.

Podatek od środków transportu (płacą go m.in. właściciele busów i autobusów) ma rosnąć co roku o stopień inflacji powiększony o 3 proc.

Skąd takie decyzje? Kraków ma jedne z najniższych dochodów spośród największych polskich miast. - I to - a nie zadłużenie - jest główną przyczyną niestabilnej sytuacji finansowej. Inne duże miasta radzą sobie lepiej z dochodami - twierdzi Marek Sowa, marszałek Małopolski. Jego zdaniem - miasto, aby ratować budżet, musi podnosić podatki.

Prezydent Jacek Majchrowski tłumaczy, że słabe dochody miasta to wina radnych, którzy przez kilka lat nie zgadzali się na podwyżki podatków. Dopiero pod koniec ub.r. wyrazili zgodę, aby podatek od nieruchomości był wyższy, ale w stopniu znacznie mniejszym, niż życzył sobie tego prezydent. Była to pierwsza podwyżka od 2008 r.

Radni nie zgadzali się też na podwyżkę innych podatków, a niektóre w ogóle zlikwidowali, np. opłatę za posiadanie psów. Przywrócili ją dopiero niedawno.

Kraków ma problemy finansowe, których efektem jest m.in. to, że brakuje pieniędzy na terminowe płacenie firmom, które pracowały na zlecenie miasta. W tym roku władze miejskie muszą wydać 1,7 mln zł na karne odsetki. Dlatego liczą na to, że radni zaakceptują podwyżki, które mają zwiększyć wpływy do budżetu o 50-70 mln zł rocznie. - Jeśli Rada Miasta zgodzi się na podwyżkę, to dochód z podatku od nieruchomości wzrośnie o ponad 8 proc. w stosunku do tego roku - mówi Cecylia Wołoch, dyrektorka Wydziału Podatków i Opłat Urzędu Miasta. W tym roku wpływy z podatku od nieruchomości, który jest najważniejszym źródłem dochodów, mają wynieść 389 mln zł, w przyszłym 421 mln zł.

Małopolska kolesi z partyjnego nadania sporo nas kosztuje. Sprawdź, kto zajmuje "ciepłe" posady w regionie!

Trwa konkurs na Miss Lata. Zgłoś swoją kandydaturę!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska