Kraków. Zapłacimy więcej za parkowanie. Co miasto daje w zamian?

Panowie redaktorzy

Czytając przepisy ustawy o drogach publicznych w części dotyczącej strefy płatnego parkowania nigdzie nie mogę znaleźć przepisu dającego radzie miasta prawo do dzielenia strefy płatnego parkowania na podstrefy i zróżnicowania wysokości opłat abonamentowych mieszkańców w zależności od miejsca parkowania (w zależności od podstrefy ). Chodzi o brak podstaw prawnych do ograniczenia możliwości parkowania mieszkańców tylko w wyznaczonej tzw. podstrefie w ramach uiszczonej opłaty abonamentowe mieszkańca strefy Wobec powyższego pytam na jakiej podstawie prawnej dokonano podziału strefy płatnego parkowania na podstrefy ograniczając możliwość parkowania mieszkańców tylko do wskazanej podstrefy ,skoro w Polsce obowiązuje konstytucyjna zasada legalizmu nakazują organom publicznym działanie wyłącznie na podstawie i w zakresie prawa.

Z wypowiedzi dyrektora Franka i miejskich urzędników odniosłem wrażenie ,że mamy do czynienia z opracowaniem kolejnego rewolucyjnego knota prawnego . W ustawie o drogach publicznych jest mowa o stawkach opłat jednorazowych i owe stawki opłat ,jak należy rozumieć jednorazowych , mogą być zróżnicowane w zależności od miejsca parkowania . To oznacza ,że nie można różnicować innych opłat , np. opłat abonamentowych , w zależności od miejsca parkowania ,skoro dla tych opłat ,czyli opłat abonamentowych ustawa nie wskazuje obowiązku i co ważne sposobu ustalania stawek i w ogóle nie ma mowy o stawkach .Czyli stawki dotyczą tylko opłat jednorazowych ,co oznacza ,że brak jest podstaw prawnych do ustanawiania przepisów lokalnych wprowadzających różnicowanie wysokości opłat abonamentowych mieszkańca w zależności od miejsca parkowania w ten sposób ,że osoby charakteryzujące się wspólną cechą istotną ,czyli mieszkańcy zameldowani w strefie płatnej , uiszczają opłatę abonamentową w wysokości 10 zł miesięcznie w jednym miejscu strefy płatnego parkowania a 400 zł w innym miejscu tej samej strefy płatnego parkowania .

Idąc dalej widzimy kolejny absurd urzędników .

Otóż ,zgodnie z ustawą stawki opłat zostały zróżnicowane w zależności od miejsca parkowania ,czyli od 4 do 6 zł w zależności od miejsca parkowania .I teraz zdaniem urzędników ,jeżeli ktoś uiści opłatę np. za 1h postoju 6zł i zaparkuje w miejscu gdzie obowiązuje stawka 4zł to zapłaci karę !!!!!!!!( opłatę dodatkową 150zł) .

Tymczasem zgodnie z ustawą opłatę dodatkową (karę) za nieuiszczenie opłaty za parkowanie pobiera się za nieuiszczenie opłaty w strefie płatnego parkowania . Teraz odpowiedzmy sobie na pytanie ,czy parkujący w miejscu stawki 4zł ,który zapłacił 6zł uiścił opłatę za parkowanie czy nie !!!!!!!!

Dostanie karę bo ......zapłacił więcej !!!!!!!!! To taki sam absurd jak gdyby ktoś ,kto opłacił 2 h parkowania a stał tylko 30 min , został ukarany bo uiścił ......niewłaściwą stawkę !!!!!!!! W takim przypadku sprawiedliwy byłby system w którym uiszcza się opłatę za parkowanie na wyrost ,żeby nie zapłacić kary gdy nieobecność się przeciągnie ,ale po powrocie zalogować się w parkomacie ,który zwróci niewykorzystaną część wpłaconych pieniędzy . Taki system w latach 90 obowiązywał w Katowicach ,przy czym stosowano chipowe karty i z puli środków na karcie dokonywały się rozliczenia za faktyczny czas parkowania .Ciekawe jak krakowscy urzędnicy wytłumaczą ,że pobierają opłaty nawet za czas ,gdy pojazdy już nie parkują w strefie płatnej ,a przecież zgodnie z ustawą mają pobierać opłaty za.......parkowanie.

Jak to co miasto daje w zamian za podwyższone opłaty parkingowe? Daje kwit parkingowy i 300 sekund na jego wykupienie - nawet wtedy kiedy parkometr nie działa. Dało też urzędnika IM, który kradł te opłaty.

Jaka rewolucja??? Opłaty nie zmieniane od 2001, a nasze zarobki od tego czasu 3-krotnie do góry. Wysokość opłaty musi być skorelowana z dochodami bo tylko wtedy zapewnia odpowiednią rotację. Co w zamian? Choćby sporo więcej wolnych miejsc, czyli łatwiej, szybciej i bliżej destynacji dla tych, co muszą wjechać autem. A kierowcy powinni też pomyśleć, co wjeżdżając autem od siebie dają w zamian: utrudnienia, spaliny, hałas, wypadki, największe w przeliczeniu na 1 os. koszty budowy i utrzymania infrastruktury - to są dużego ruchu aut.

13 grudnia, 0:20, zx:

Będzie zabawnie, jak teraz wzrosną ceny usług - np. remont mieszkania mieszkańca strefy ;)- cena za pracę, ceny materiałów i cena postoju, bo nikt normalny nie będzie materiałów, a np. budowlanych transportował TRAMWAJEM ;). ha, ha, ha. Już teraz omijam firmy w strefie, bo nie będę biegał za parkomatem co chwilę, szkoda czasu. Lepiej załatwić zakupy tam, gdzie nie ma z tym problemów. W centrum,... w sumie jakim centrum jak strefa zaraz skończy się przy tabliczce "Kraków" zostaną wyłącznie budki z kebabem dla pieszych i rowerzystów :D

13 grudnia, 9:58, Krakus:

Ja już od dłuższego czasu staram się robić zakupy i zlecać wszystko w firmach znajdujących się poza strefą, np. w galeriach handlowych. Ucierpi lokalny biznes.

A co do cen, jak najbardziej. Ja podnoszę stawkę godzinową gdy robię coś dla firmy gdzie jest kiepski dojazd/problem z parkowaniem albo jest strefa. Znajomemu sporo pracowników zwolniło się z firmy gdy wprowadzono strefę w rejonie biura. Nic tylko podziękować urzędnikom.

Tak właśnie jest w całym cywilizowanym świecie. Zakupy poza centrum, wyjedź poza swą (mentalną) wiochę i zobaczysz gdzie lokowane są centra handlowe. W Krakówku i tak jest giga sklep w centrum miasta, głównie dla turystów, doliczając Gal. Kaz. nawet dwa. Daleki jestem od popierania obecnej władzy lokalnej, ale czyszczenie centrum miasta z samochodów to wymóg współczesnej cywilizacji. Jakieś teksty o zwalnianiu się ludzi bo strefę postawili, może im źle płacono. Co za bzdury.

13 grudnia, 0:20, zx:

Będzie zabawnie, jak teraz wzrosną ceny usług - np. remont mieszkania mieszkańca strefy ;)- cena za pracę, ceny materiałów i cena postoju, bo nikt normalny nie będzie materiałów, a np. budowlanych transportował TRAMWAJEM ;). ha, ha, ha. Już teraz omijam firmy w strefie, bo nie będę biegał za parkomatem co chwilę, szkoda czasu. Lepiej załatwić zakupy tam, gdzie nie ma z tym problemów. W centrum,... w sumie jakim centrum jak strefa zaraz skończy się przy tabliczce "Kraków" zostaną wyłącznie budki z kebabem dla pieszych i rowerzystów :D

Ja już od dłuższego czasu staram się robić zakupy i zlecać wszystko w firmach znajdujących się poza strefą, np. w galeriach handlowych. Ucierpi lokalny biznes.

A co do cen, jak najbardziej. Ja podnoszę stawkę godzinową gdy robię coś dla firmy gdzie jest kiepski dojazd/problem z parkowaniem albo jest strefa. Znajomemu sporo pracowników zwolniło się z firmy gdy wprowadzono strefę w rejonie biura. Nic tylko podziękować urzędnikom.

No jakby to powiedzieć JAK GŁOSUJECIE TAK MACIE

TRZEBA BYŁO MYŚLEĆ PRZY WYBORACH A TERAZ TYLKO PŁAKAĆ MOŻECIE

12 grudnia, 20:54, męczące to miasto:

Oczywiście wprowadzenie podwyżek już od 16 grudnia, tydzień przed świętami, zamiast od nowego roku, to czysty przypadek... Niestety w przyszłym tygodniu będę musiał zapłacić haracz aż dwa razy, muszę dostarczyć do naprawy na Starowanej i potem odebrać rzecz, która ledwie mi się do samochodu zmieści, a co dopiero miałbym mordować się z tym w tramwaju pełnym ludzi. A co dostaję w zamian? Ano coraz większy tłok z powodu chaotycznej i niekontrolowanej zabudowy, korki, podwyżki, smog, syf i traktowanie jak piąte koło u wozu w połączeniu z dojną krową. Mam nadzieję, że szybciej niż później uda mi się "dorobić" na tyle, by bez żalu przenieść się do swojego domu, w bezpiecznej odległości od tego nieprzyjaznego mieszkańcom miasta! Na wyborach - jak od lat zresztą - zagłosuję przeciwko Majchrowskiemu, budżet obywatelski i tego typu pierdoły mydlące oczy, że niby IM zależy na mieszkańcach (śmieszna karta krakowska czy jak to tam się zwie) zlewam ciepłym moczem.

Napisz mi gdzie jest Starowana a zrobię ci przelew panie kierowco mieszczuchu. Słoik z Dębnik

Panowie redaktorzy

Rewolucja w parkowaniu to była w 1988r. a teraz to są jedynie podrygi urzędników i radnych ,którzy nie potrafią poradzić sobie z parkowaniem w milionowym mieście . Jest to kolejny knot urzędników uchwalony przez radnych a jakie mieli osiągnięcia w organizacji strefy płatnego parkowania widać po ilości przegranych spraw w sądzie oraz uchylonych przez wojewodę.

Natomiast czytając przepisy ustawy o drogach publicznych w części dotyczącej strefy płatnego parkowania nigdzie nie mogę znaleźć przepisu dającego radzie miasta prawo do dzielenia strefy płatnego parkowania na podstrefy . Ciekawe na jakiej podstawie prawnej dokonano podziału na podstrefy ograniczając możliwość parkowania mieszkańców tylko do wskazanej podstrefy .Czytając wypowiedzi dyrektora Franka odniosłem wrażenie ,że mamy do czynienia z opracowaniem rewolucyjnego knota prawnego . Przecież straszenie kierowców ,że jeżeli ktoś zapłaci w parkomacie 6zł w jednej podstrefie strefie i zaparkuje w innej podstrefie gdzie stawka wynosi 4 zł to i tak zapłaci jakby nie wniósł opłaty , to brednie !!!

Przecież zgodnie z ustawą opłatę dodatkową za nieuiszczenie opłaty za parkowanie pobiera się za nieuiszczenie opłaty w strefie płatnego parkowania a nie w podstrefie ,tym bardziej że opłacono więcej niż przewidują stawki w danym obszarze .Dostanie karę bo ......zapłacił więcej !!!!!!!!To taki sam absurd jak gdyby ktoś opłacił parkowanie za cały tydzień a stał tylko 1 dzień .

Wojewoda powinien uchylić przepisy dotyczące podziału strefy płatnej na podstrefy z uwagi na brak podstaw prawnych do ustanawiania takich przepisów (zasada legalizmu) . Rada miasta nie ma prawa ograniczać terytorium parkowania mieszkańcowi strefy do wydzielonego bez podstawy prawnej obszaru. Ponadto określenie ustawowe "stawki opłat" dotyczy jedynie stawek opłat za godziny parkowania i ustawa zezwala na różnicowanie tych stawek w zależności od miejsca parkowania ,co obecnie ma miejsce .Natomiast nie ma żadnych podstaw prawnych do różnicowania wysokości opłat abonamentowych w zależności od miejsca parkowania w ten sposób ,że osoby charakteryzujące się wspólną cechą istotną ,mieszkańcy strefy zameldowani w strefie płatnej , uiszczają opłatę abonamentową w wysokości 10 zł miesięcznie w jednym miejscu strefy płatnego parkowania a 400 zł w innym miejscu tej samej strefy płatnego parkowania .

Będzie zabawnie, jak teraz wzrosną ceny usług - np. remont mieszkania mieszkańca strefy ;)- cena za pracę, ceny materiałów i cena postoju, bo nikt normalny nie będzie materiałów, a np. budowlanych transportował TRAMWAJEM ;). ha, ha, ha. Już teraz omijam firmy w strefie, bo nie będę biegał za parkomatem co chwilę, szkoda czasu. Lepiej załatwić zakupy tam, gdzie nie ma z tym problemów. W centrum,... w sumie jakim centrum jak strefa zaraz skończy się przy tabliczce "Kraków" zostaną wyłącznie budki z kebabem dla pieszych i rowerzystów :D

12 grudnia, 07:14, mąż lucusi:

6 złotych/h, śmieszne. By ograniczyć do minimum samochody w centryum i nie tylko, 10/h brzmi już lepiej. Za nieuzasadnione wygody trzeba bulić, podobnie jak za wożenie powietrza.

12 grudnia, 10:23, trd:

Wypad słoiku do Sącza

12 grudnia, 11:27, Pysiu:

Lepiej 1000 razy być słoikiem z Sącza niż chamem,prostakiem ze pierdziszewa-Krakow

12 grudnia, 19:34, bhh:

To wracaj do Sącza .Czego szukasz w Krakowie ? czy krakowianie jeżdżą do Sącza i zajmują mieszkańcom miejsca parkingowe ?

Myśl człowieku a nie pierd.....

Wracam zawsze do wspaniałego Sącza i wszędzie gdzie sìę da,a tutaj przyjeżdżam tylko by sìę wykasztanić na środek tego twojego syfu

12 grudnia, 20:33, Burmistrz Nowej Huty:

Pytanie do trolla który sra twarzą na forum. Dużo dostajesz tej zapomogi z magistratu? No chyba że dają ci przeterminowane konserwy

Największym zasrańcem na tym forum jesteś ty "przylepieńcu"z dzielnicy w której na każdym skrzyżowaniu powinno stać wojsko z czołgami i bronią gotową do strzału.Lepiej brać z magistratu i od samego diabła niż od tego brukowca

Oczywiście wprowadzenie podwyżek już od 16 grudnia, tydzień przed świętami, zamiast od nowego roku, to czysty przypadek... Niestety w przyszłym tygodniu będę musiał zapłacić haracz aż dwa razy, muszę dostarczyć do naprawy na Starowanej i potem odebrać rzecz, która ledwie mi się do samochodu zmieści, a co dopiero miałbym mordować się z tym w tramwaju pełnym ludzi. A co dostaję w zamian? Ano coraz większy tłok z powodu chaotycznej i niekontrolowanej zabudowy, korki, podwyżki, smog, syf i traktowanie jak piąte koło u wozu w połączeniu z dojną krową. Mam nadzieję, że szybciej niż później uda mi się "dorobić" na tyle, by bez żalu przenieść się do swojego domu, w bezpiecznej odległości od tego nieprzyjaznego mieszkańcom miasta! Na wyborach - jak od lat zresztą - zagłosuję przeciwko Majchrowskiemu, budżet obywatelski i tego typu pierdoły mydlące oczy, że niby IM zależy na mieszkańcach (śmieszna karta krakowska czy jak to tam się zwie) zlewam ciepłym moczem.

Pytanie do trolla który sra twarzą na forum. Dużo dostajesz tej zapomogi z magistratu? No chyba że dają ci przeterminowane konserwy

12 grudnia, 07:14, mąż lucusi:

6 złotych/h, śmieszne. By ograniczyć do minimum samochody w centryum i nie tylko, 10/h brzmi już lepiej. Za nieuzasadnione wygody trzeba bulić, podobnie jak za wożenie powietrza.

12 grudnia, 10:23, trd:

Wypad słoiku do Sącza

12 grudnia, 11:27, Pysiu:

Lepiej 1000 razy być słoikiem z Sącza niż chamem,prostakiem ze pierdziszewa-Krakow

To wracaj do Sącza .Czego szukasz w Krakowie ? czy krakowianie jeżdżą do Sącza i zajmują mieszkańcom miejsca parkingowe ?

Myśl człowieku a nie pierd.....

uwazam ze godz parkowania w strefia a powinna kosztowac 10 zl oraz niedziela powinna byc tez platna