Kraków zapowiada parkingową ofensywę. Czy znów skończy się jedynie na planach?

FLESZ - Sankcje USA! "Mocna" odpowiedź Bidena

Poznaliśmy szczegółowe plany miasta, dotyczące budowy w najbliższych latach nowych parkingów Park and Ride. Przypomnijmy, że swego czasu inwestycje miała realizować Miejska Infrastruktura, ale spółka nie radziła sobie z tym zadaniem. Wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig wprost mówił, że ten "eksperyment zakończył się porażką". W ciągu pięciu lat działania spółki powstały raptem trzy parkingi P&R. W lipcu br. miną trzy lata, odkąd radni miejscy podjęli decyzję o likwidacji MI, która trwa jednak do dzisiaj, o czym pisaliśmy poniżej.

Przypomnijmy, że zadania Miejskiej Infrastruktury przejął m.in. Zarząd Dróg Miasta Krakowa. Od kiedy zapadła decyzja o likwidacji spółki, ZDMK udało się oddać do użytku mieszkańców parking Mydlniki-Wapiennik. - Zarząd rozpoczął też zadanie zaprojektuj-wybuduj w zakresie parkingu w Bronowicach - prace w terenie powinny rozpocząć się w tym roku - zapewnia Michał Pyclik, rzecznik prasowy Zarządu Dróg. Tutaj jak na razie kończy się lista dobrych informacji, bo okazuje się, że jednostka musiała unieważnić z kolei przetarg na budowę parkingu na Suchych Stawach. - Z uwagi na bardzo wysokie oferty. Analizujemy, czy ponowić przetarg, czy też wybrać inną lokalizację pod miejsca parkingowe - zaznacza w odpowiedzi Michał Pyclik.

W budowę Park and Ride angażują się również urzędnicy Wydziału Gospodarki Komunalnej i Klimatu Urzędu Miasta Krakowa, którzy uczestniczą w realizacji inwestycji na etapie opracowywania ich koncepcji. Mowa tutaj jednak o parkingach, które powstają w ramach większych przedsięwzięć: drogowych i kolejowych. Od momentu, gdy zapadła decyzja o likwidacji MI, urzędnicy wspólnie z PKP zrealizowali (i to jeszcze nie w stu procentach) tylko jedną inwestycję, w ramach której przebudowano stację kolejową Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej Kraków - Swoszowice. Na parkingu przy stacji będzie mogło zaparkować ponad 150 aut. Na razie nie jest dostępny dla kierowców, bo nadal trwa odbiór inwestycji.

Jednocześnie urzędnicy przesłali nam dość długą listę kolejnych zadań, jakie chcą realizować, ale niestety na razie nie wiadomo, kiedy rozpoczną się prace budowlane. W planach jest m.in. wybudowanie węzła komunikacyjnego w rejonie Luboczy, gdzie zaplanowano parking na sto miejsc postojowych. Dużo więcej samochodów - bo pół tysiąca - będzie mógł pomieścić parking przy pętli tramwajowej, która powstanie w ramach budowy linii między skrzyżowaniem ulic Wielickiej, Teligi, Kostaneckiego, a osiedlem Rżąka. Tyle samo aut zmieści się na parkingu, który powstanie w Olszanicy w ramach wyczekiwanej od lat budowy Trasy Balickiej, która ma odciążyć ulice Olszanicką i Balicką. - Terminy realizacji tych inwestycji nie są znane - twierdzi urząd.

Ale na tym nie koniec wyliczanki, bo... parkingi buduje też Zarząd Inwestycji Miejskich. Jednak nie jako odrębne inwestycje, tylko przy okazji realizacji nowych linii tramwajowych, np. do Górki Narodowej. - W ramach tego zadania powstaną trzy parkingi, gdzie łącznie będzie mogło zaparkować prawie 450 aut - mówi Kamil Popiela z biura prasowego UMK. Tymczasem miejscy radni nie widzą dużego przyspieszenia w budowie P&R. Nie pokładają z resztą zbyt dużych nadziei w tym, że same parkingi rozwiążą problemy komunikacyjne.

- Są potrzebne. Jest jednak wśród niektórych z nas takie poczucie, że P&R rozwiążą problem bardzo dużej liczby samochodów wjeżdżających do Krakowa, co jest przecież niemożliwe. Nie wybudujemy przecież parkingów na 100 tys. aut. Potrzeba też innych rozwiązań ze strony władz Krakowa - mówi Artur Buszek z klubu Nowoczesny Kraków. Wśród nich wymienia m.in. potrzebę usprawniania przez miasto komunikacji zbiorowej.