Wydobywaniem relikwii zajęła się - pod nadzorem zakonników - ekipa prowadząca prace remontowe i konserwatorskie w podziemiach kościoła przy Pijarskiej 2. Właśnie w ramach tych prac dokonano niezwykłego odkrycia w krypcie.
To tu w 1733 r. została konsekrowana kaplica z ołtarzem Więzienia Chrystusa. Znajdował się on na szczycie umieszczonych w krypcie schodów, które są kopią tych, po których Chrystus w pałacu Piłata w Jerozolimie szedł na sąd. Prawy bieg tych tzw. świętych schodów ma 28 stopni i to po nich wierni wchodzili na górę na kolanach.
Ostatnio w krypcie - gdzie wcześniej już m.in. zajęto się przebudową schodów wejściowych z ulicy oraz odsłonięciem spod tynków i konserwacją barokowych malowideł - przystąpiono do odnowy monumentalnych, dwubiegowych świętych schodów. - Były pozacierane cementami. Jedyne, co było widoczne, to nacięte w kamieniu gniazda na krzyżyki. Natomiast po usunięciu cementowych zacierek pokazały się miejsca przechowywania relikwiarzy. Są one w podstopnicach, czyli pionowej części każdego stopnia - opowiada Piotr Białko, którego firma prowadzi prace u pijarów.
Otwory, a w nich relikwiarze są rozmieszczone symetrycznie po dwóch stronach w każdym stopniu. W wykutych w kamieniu gniazdach (o gabarytach kilkucentymetrowych) złożono w większości metalowe relikwiarze. Ale też znalazł się piękny relikwiarz z kryształu górskiego, w kształcie krzyżyka.
W relikwiarzach są elementy opisów, szczątki świętych (zachowały się np. kostki), lakowe pieczęcie. Niestety nie udało się odczytać żadnego z podpisu. - Te prawdopodobnie pergaminowe podpisy w większości przypadków się rozsypały - mówi Piotr Białko.
W materiałach archiwalnych znaleziono informację, że w trzech stopniach, w których widnieją nacięte krzyżyki, złożono relikwie Krzyża Świętego, a w pozostałych otworach - relikwie męczenników (tak wynika z treści instrukcji, jak zachowywać się podczas wchodzenia po schodach, cytowanej w XIX-wiecznych dokumentach).
Wszystko wskazuje na to, że umieszczenie relikwii w stopniach to oryginalne rozwiązanie z 1. połowy XVIII wieku. - Natomiast pojawiły się informacje, że były też montowane w obrębie kaplicy pamiątki z Ziemi Świętej przywiezione przez jednego z ojców. Ale czy w schodach, w ścianie krypty, czy może tam postawione - tego jeszcze nie wiemy - dodaje Piotr Białko.
- Relikwie po ich inwentaryzacji, zabezpieczeniu i osadzeniu w przyjaznym środowisku chroniącym przed zniszczeniem, będą przechowane w jednym z naszych krakowskich kościołów na czas prowadzonych prac w krypcie. Przewidujemy, że powrócą na swoje miejsce. Być może będzie to wymagało dalszych prac konserwatorskich - mówi o. Józef Tarnawski, ekonom prowincji oo. Pijarów.
Prace w krypcie są częścią projektu "Perła polskiego baroku – rewaloryzacja nowo odkrytych, unikatowych polichromii w krypcie kościoła Pijarów w Krakowie oraz odtworzenie historycznych galerii w Kolegium Pijarskim w celu udostępnienia zabytkowych wnętrz i poszerzenia działalności kulturalnej”. Przedsięwzięcie ma dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Funduszy Europejskich Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 oraz funduszy rozdzielanych przez Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa (jako jeden z tzw. projektów kluczowych).
ZOBACZ KONIECZNIE:
FLESZ: Letnie upały - jak reagować w razie udaru słonecznego?
Źródło: vivi24
Follow https://twitter.com/dziennipolski