Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Ze znakiem do punktu skupu złomu. Ile można dostać za zakaz zatrzymywania się?

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Historia jak z kawału. "Przychodzi facet do skupu złomu ze znakiem drogowym w dziecięcym wózku...". Ale w Krakowie to nie żart, tylko prawdziwa sytuacja, która wydarzyła się na ul. Kocmyrzowskiej w Krakowie. Pan przyłapany na opiece nad znakiem próbował się wytłumaczyć, ale ostatecznie mu się jednak nie udało...

Opis sytuacji przez straż miejską jest wart zacytowania:

Sytuacja przy Kocmyrzowskiej, przed wejściem do skupu złomu.

- Dzień dobry, ten znak drogowy i tabliczki w pańskim wózku są pana? – zapytał strażnik nieco zmieszanego mężczyznę pchającego przed sobą różne metalowe skarby.
- Hmm… no bo znak zabrałem z trawnika na Teatralnym, leżał tam, to wziąłem, a kazała mi go zabrać dyrektorka ze szkoły, wie pan, dzisiaj wypiłem tylko jedno piwo, a lekarz mimo to nie dał mi zdolności do roboty, no to zbieram to żelastwo – z rozbrajającą szczerością odparł mężczyzna.
- Rozumiem, to proszę powiedzieć która to szkoła i jak nazywa się ta dyrektorka i gdyby mógł pan powiedzieć, gdzie dokładnie leżał ten znak? – drążył temat strażnik.

Niestety, po dłuższej chwili namysłu nie padła już żadna odpowiedź. Być może mężczyźnie wróci pamięć w trakcie czynności wyjaśniających prowadzonych przez policję.

Fontanna młodości czyli przełomowe odkrycie

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska