W sprawie budowy wyczekiwanej linii na Górkę Narodową wszystko było już praktycznie gotowe. Wydane jednak w tym roku pozwolenie na budowę zaskarżył jeden z mieszkańców. Miasto ostatecznie się z nim porozumiało, ale GIOŚ kontynuował postępowanie. W końcu je umorzył. To dobra wiadomość, bo oznacza, że przetarg na projekt i budowę linii może zostać rozpisany nawet pod koniec wakacji. Urzędnicy szacują, że gotową linią tramwaje pojadą już w 2019 roku.
>> Zobacz powstające inwestycje w Krakowie
Mieszańcy północy Krakowa od dawna upominają się o lepsze skomunikowanie tej części miasta. Oprócz linii na Górkę Narodową planowana jest trasa tramwajowa na Azory, ale ta miałaby powstać w dalszej przyszłości, bo do roku 2021.
Pierwszy odcinek linii na Górkę Narodową ma przebiegać od istniejącej pętli Krowodrza Górka do torów kolejowych przy ul. Bociana, to ok. 3 km torowiska wraz z odcinkiem Trasy Wolbromskiej i tunelem dla aut w ciągu ulicy Opolskiej. Drugi odcinek (1,6 km) ma dotrzeć do pętli Górka Narodowa w okolicy al. 29 Listopada, gdzie powstanie terminal autobusowy. Mają pojawić się też parkingi: na 256 aut przy pętli Górka Narodowa, 97 miejsc przy pętli Krowodrza Górka oraz 112 miejsc przy ul. Pachońskiego.
Koszt tej inwestycji szacowany jest na 250 mln zł, ale spora jej część będzie sfinansowana z funduszy unijnych. Z kolei łącząca się z trasą na Górkę Narodową nowa linia na Azory ma mieć 1,9 kilometra, cztery przystanki, a przy węźle drogowym Weissa/Opolska powstanie trzypoziomowy parking na 215 samochodów. W konsultacjach z miastem mieszkańcy wywalczyli m.in. budowę kładki dla pieszych nad ul. Opolską na wysokości ulicy Mehoffera, kładkę rowerową nad Weissa i połączenie ulic Chełmońskiego i Różyckiego.
Ta linia ma kosztować ok. 63 mln zł i także powstać w oparciu o unijne środki.
Co ważne, aby uzyskać dofinansowanie z Unii dokumenty dla obu inwestycji muszą być gotowe w tym roku.
Źródło: Gazeta Krakowska
