Smog nad Małopolską! Alarm w internecie
- Funkcjonariusze, którzy dotarli na miejsce rozpoczęli poszukiwania zaginionego od prześledzenia trasy jego ucieczki - opisuje Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji. - Okazało się, że złodziej, kiedy został zauważony, zaczął uciekać po rusztowaniach, docierając do wysokości około 3 metrów nad ziemią. Tam właśnie zniknął, gdyż... wpadł do komina. Nie obyło się bez pomocy straży pożarnej. Wydobyty mężczyzna, 30 letni mieszkaniec Krakowa, najpierw musiał skorzystać z kąpieli, aby zmyć sadzę. Później tłumaczył policjantom na komisariacie, że najpierw skorzystał z kryjówki dobrowolnie, potem jednak wpadł głębiej i czuł się zagrożony, gdy zaczęły obsuwać się na niego poniszczone cegły. Na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń.
Został już rozliczony przez policjantów z kradzieży dokonanej na tym terenie, jak się okazało, nie pierwszy raz. Przedstawiono mu zarzuty dokonania trzykrotnego włamania i kradzieży różnych przedmiotów m.in. blachy, przewodów miedzianych i narzędzi. Policjanci ustalili także i zatrzymali jego wspólnika, 28 latka, który także usłyszał podobne zarzuty.
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!