- Niestety, pomimo wysiłków lekarzy specjalistów z Małopolskiego Centrum Oparzeniowo-Plastycznego, dziś po południu zmarł 63-letni mężczyzna, który 13 kwietnia trafił do Szpitala im. L.Rydygiera w ciężkim stanie, wynikającym z obrażeń po podpaleniu się przed Konsulatem Ukrainy - poinformowała rzeczniczka szpitala Edyta Przybylska.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 8, przed Konsulatem Generalnym Ukrainy przy al. Beliny-Prażmowskiego 4 w Krakowie. Jak podawał wówczas Piotr Szpiech z krakowskiej komendy policji, jeden ze stojących w pobliżu Ukraińców - 63-latek - zaczął krzyczeć do innych mężczyzn. Następnie oblał się łatwopalną substancją i podpalił. Pomocy udzielili mu świadkowie i patrol przed budynkiem. Mężczyzna został przewieziony do szpitala im. Rydygiera - jego stan wówczas określono jako ciężki, zagrażający życiu. Jeszcze tego samego dnia przeszedł operację w Małopolskim Centrum Oparzeniowo-Plastycznym.
70 % firm wskazuje problem ze znalezieniem specjalistów

- Wędkarstwo to nie hobby, to styl życia! Najlepsze memy o wędkarzach
- Zrujnowany Kazimierz, szare Stare Miasto. Pamiętacie jeszcze taki Kraków?
- Góralskie królestwo Marty i Dawida Kubackich. W Szaflarach zbudowali piękny dom
- Te ZNAKI ZODIAKU będą obrzydliwie BOGATE
- Jakie linie tramwajowe planowane są w Krakowie w najbliższych latach? LISTA