26-latek, z zawodu fliziarz, nie umiał tłumaczyć dlaczego 1 kwietnia 2012 r. zniszczył auta na ul. Borsuczej i Brożka. Urywał im lusterka, rozbijał przednie szyby, wgniatał karoserię, rysował lakier i wyrywał wycieraczki. Jego ofiarą padł m.in. BMW, Peugeot, Nissan Juke, Citroen Xara, Toyota i Skoda. Największa jednostkowa skoda sięgała 7,3 tys. zł. Wyrok nie jest prawomocny, Piotra J. nie było na jego ogłoszeniu.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+