Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowianie nie odpuszczają w sprawie drzew

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
We wtorek grupa mieszkańców zebrała się pod Samorządowym Kolegium Odwoławczym, gdzie pikietowali w obronie 51 drzew w Czyżynach, których wciąż chce się pozbyć firma Budimex budująca tam osiedle Avia.

Autor: Piotr Ogórek

Na wycinkę drzew nie zgodzili się urzędnicy miejscy, którzy powołali się na ważne względy społeczne. Decyzja była precedensowa. Mimo to Budimex, zgodnie z przepisami, zaskarżył ją do SKO. Postępowanie przedłuża się jednak, m.in. poprzez dostarczanie nowych dokumentów.

- To pokojowa pikieta pokazująca, że nadal interesujemy się losami drzew w Czyżynach – mówi Jerzy Woźniakiewicz, radny dzielnicowy z Czyżyn. - To symbol, ostatni bastion zieleni w tym rejonie. Rozbudowujące się osiedla będą bardzo gęsto zabudowane – dodaje Anna Cioch, mieszkanka sąsiadującego z Avią os. Dywizjonu 303.

Jak dodają mieszkańcy, ich działania są przeciwieństwem protestu, ponieważ cały czas domagają się, aby uszanować decyzję Urzędu Miasta.

Postępowanie SKO opóźnił deweloper, który dosłał opinię dendrologów według której drzewa są stare i nadają się do wycięcia. - Wiemy, że organizacje ekologiczne przesłały swoją opinię dendrologiczną. My jako mieszkańcy nie jesteśmy w tym specjalistami, ale uważamy, że każde drzewo ma większą wartość ekologiczną niż blok – zaznacza Anna Cioch.

Mieszkańcy uważają, że deweloper nie zachowuje się profesjonalnie w całej sprawie. Gdy mieszkańcy zaczęli bronić decyzji urzędników, Budimex proponował, że wytnie tylko część drzew. Ostatnia „oferta” to przesadzenie 35 drzew, pozostawienie na miejscu 5 i wycięcie 11. Firma obiecywała także stworzenie dwóch skwerów na pobliskich działkach miejskich. Teraz Budimex jednak zamilkł.

- Nie komentujemy sprawy do czasu jej rozstrzygnięcia przez SKO - mówi krótko Andrzej Miś z biura prasowego Budimeksu.

Mieszkańcy cały czas domagali się bowiem, aby uszanować decyzję urzędników. Popierali także pomysł z nowymi skwerami. - Mamy nadzieję, że sprawa zakończy się na poziomie SKO. Gotowi jesteśmy jednak na dalsze działania, w tym na założenie stowarzyszenia działającego na rzecz jakości w Czyżynach – mówi Cioch.

Krystyna Sieniawska, prezes SKO w Krakowie powiedziała, że liczy na jak najszybsze rozpatrzenie wniosku. Na razie trwa analiza doniesionych dokumentów, a wszystkie strony muszą być o tym powiadomione listownie, co trwa. Jeśli nikt nie dostarczy nowych danych, to decyzję poznamy za ok. dwa tygodnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska