https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krakowski lekarz oskarżony o błąd w sztuce. Pacjentce wyciął nieco za dużo...

Artur Drożdżak
Prokuratura Rejonowa Kraków–Nowa Huta skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Markowi K., lekarzowi jednego z krakowskich szpitali. Mężczyźnie zarzucono nieumyślne spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pacjentki i dopuszczenie się błędu w sztuce lekarskiej, polegającego na nieprawidłowym przeprowadzeniu operacji ginekologicznej.

Z ustaleń śledczych wynika, że lekarz niezasadnie wyciął chorej fragment jelita grubego. Do zdarzenia doszło w grudniu 2013 u, kiedy to pacjentka zgłosiła się do szpitala z bólami brzucha i została zakwalifikowana do operacji.

Oskarżony był kierownikiem zespołu operacyjnego i głównym operatorem.

Powołani biegli stwierdzili, że nie zachował należytej ostrożności lekarskiej operując chorą będącą już po uprzednich 3 laparotomiach. Zaniedbał też w okresie przedoperacyjnym prób ustalenia układu anatomicznego w obrębie jamy brzusznej u tej konkretnej chorej, np. przez wykonanie tomografii komputerowej z kontrastem lub konsultacji chirurgicznej.

Nieprawidłowości w postępowaniu śródoperacyjnym w grudniu 2013 r. spowodowały u pokrzywdzonej uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu.

Oskarżony nie przyznał się do winy i odmówił złożenia wyjaśnień. Grozi mu kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. W toku postępowania przygotowawczego nie stosowano środków zapobiegawczych.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Paweł Szymanowski
Jestem ginekologiem na codzień zajmującym się leczeniem operacyjnym i nie znam niezawodnego sposobu "ustalenia układu anatomicznego jamy brzusznej". W swojej pracy pomagając pacjentom, coraz bardziej poruszamy się w niepewnych prawnie obszarach i narażamy się na represje prawne. Granica między byciem bohaterem, a przestępcą jest w naszym zawodzie bardzo cienka. Skuteczna terapia operacyjna wymaga niestety czasami podjęcia ryzykownych działań. Powtarzamy historię znaną już z USA. To wcale nie niski poziom usług medycznych jest główną przyczyną problemów, a wzrost roszczeniowości pacjentów i niestety częsty brak etyki zawodowej prawników, którzy zamiast odradzać swoim klientom dochodzenia nieuzasadnionych roszczeń kierowani chęcią zysku umacniają ich w błędnej często ocenie rzeczywistości. Sytuacja ta prowadzić będzie do wzrostu składek ubezpieczenia oc, spadku atrakcyjności zawodu lekarza, zmniejszenia i tak już niskiej liczby lekarzy, wzrostu wycen procedur medycznych, a na końcu jak zwykle ucierpi pacjent. Już teraz dostęp do nowoczesnej opieki medycznej w Polsce nie jest najlepszy, a przy takim rozwoju sytuacji może być tylko gorzej.
S
Senior/plus
Każdy lekarzyk ma swój cmentarzyk!
Ku przestrodze!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska