Z ustaleń śledczych wynika, że lekarz niezasadnie wyciął chorej fragment jelita grubego. Do zdarzenia doszło w grudniu 2013 u, kiedy to pacjentka zgłosiła się do szpitala z bólami brzucha i została zakwalifikowana do operacji.
Oskarżony był kierownikiem zespołu operacyjnego i głównym operatorem.
Powołani biegli stwierdzili, że nie zachował należytej ostrożności lekarskiej operując chorą będącą już po uprzednich 3 laparotomiach. Zaniedbał też w okresie przedoperacyjnym prób ustalenia układu anatomicznego w obrębie jamy brzusznej u tej konkretnej chorej, np. przez wykonanie tomografii komputerowej z kontrastem lub konsultacji chirurgicznej.
Nieprawidłowości w postępowaniu śródoperacyjnym w grudniu 2013 r. spowodowały u pokrzywdzonej uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu.
Oskarżony nie przyznał się do winy i odmówił złożenia wyjaśnień. Grozi mu kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. W toku postępowania przygotowawczego nie stosowano środków zapobiegawczych.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
WIDEO: Krótki wywiad: Rynek przejęli turyści