Autorka bestsellerowych powieści kryminalnych Katarzyna Bonda w poniedziałkowe popołudnie ściągnęła do Nowego Sącza tłumy miłośników swojej twórczości. Próżno było szukać wolnego miejsca w sali reprezentacyjnej sądeckiego ratusza. Spotkanie poprowadził Krzysztof Witowski, a pisarka opowiadała m.in. o inspiracjach o procesie twórczym. Odpowiadała też na pytania uczestników spotkania.
Katarzyna Bonda w Polsce sprzedała ponad trzy miliony egzemplarzy swoich powieści. To m.in. serie z Hubertem Meyerem („Sprawa Niny Frank”), tetralogii z profilerką Saszą Załuską („Pochłaniacz”), a także powieści kryminalnych inspirowanych prawdziwymi zdarzeniami jak „Miłość leczy rany”. Na swoim koncie ma także dokumenty kryminalne: „Polskie morderczynie” oraz „Zbrodnia niedoskonała”. Natomiast bohaterem nowej serii kryminalnej jest detektyw Jakub Sobieski („O włos”). O popularności pisarki świadczy też fakt, że jej kryminały są wydawane w 17 krajach. Na podstawie „Lampionów” powstał serial „Żywioły Saszy”, który emitowała stacja TVN.
Spotkanie w Nowym Sączu było ostatnim z czytelnikami w tym roku kalendarzowym, które miała zaplanowane Katarzyna Bonda. Po oficjalnej części autorka cierpliwie podpisywały egzemplarze swoich powieści, które sądeczanie przynieśli ze sobą do ratusza oraz te, które mieli okazję zakupić na miejscu. Chętnie też pozowała do wspólnych zdjęć. Pisarka podziękowała też za spotkanie na oficjalnym profilu Sądeckiej Biblioteki Publicznej na Facebooku.
„Dziękuję najpiękniej za cudowną atmosferę, piękne i królewskie przyjęcie:) Jesteście cudowni. Będę Was wspominała i do zobaczenia na kartach powieści” – napisała Katarzyna Bonda.
Spotkanie odbyło się w ramach działającego przy Sądeckiej Bibliotece Publicznej Dyskusyjnego Klubu Książki i zostało dofinansowane ze środków Instytutu Książki pochodzących z dotacji celowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
- Taki prywatnie jest Marcin Janusz, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Darek kocha motoryzację. W garażu ma lincolna z 1974 roku o wadze ponad 2 ton
- Mural „Matki Sybiraczki” odsłonięty. W uroczystości wzięły udział setki uczniów
- Ten serial to hit. Kręcono go w słynnej wiosce romskiej w Maszkowicach
Kiedyś sądecka „ulica wstydu”, dziś galeria sztuki. Na ulicy Wąskiej w Nowym Sączu pojawiły się nowe obrazy
