Gorąc w Zakopanem jest dzisiaj wyjątkowo doskwierający. Żar leje się z nieba, co powoduje, że za wielu turystów nie widać ani w Kuźnicach, ani na Krupówkach.
Pomimo upału, góralskie konie stoją na Krupówkach. - Koniom się nic nie dzieje. Stoją w cieniu, dostają co chwilę wodę, która jest czerpana z potoku płynącego przez Krupówki. Zwierzęta są w dobrej kondycji - mówi jeden z fiakrów.
W Zakopanem miasto nie stosuje przepisów dotyczących pracy koni, gdy temperatura powietrza jest zbyt wysoka. Na szczęście pod Giewontem upał i tak wyda się lżejszy nić np. w Krakowie. To efekt bliskości gór.
Okazuje się jednak, że tegoroczny czerwiec był jednym z najcieplejszych w historii pomiarów w Zakopanem.
- Tegoroczny czerwiec był w Zakopanem najcieplejszy w historii pomiarów meteorologicznych, czyli od 1911 r. Średnia temperatura tego miesiąca wynosi 12,8 stopni Celsjusza. Do tej pory najcieplejszy czerwiec był w 2003 r. ze średnią temperaturą 16,1 stopni. W tym roku padł absolutny rekord 18,1 stopni oraz 30 czerwca został wyrównany rekord maksymalnej temperatury miesięcznej 31,4 stopni - poinformował Michał Furmanek ze stacji IMGW w Zakopanem.
WIDEO: Krótki wywiad. Maciej Twaróg: Na 70-lecie Huty zamiast festynów chciałbym czegoś, co zostanie na dłużej
