W oświadczeniu wydanym po transakcji prezes spółki PKG Zbigniew Rekusz stwierdził, że jako nowy właściciel kolei terenowej na Górę Parkową i teraz gondoli na Jaworzynę Krynicką będzie mógł razem z władzami uzdrowiska zwiększyć atrakcyjność produktu turystycznego Krynicy. Szczegółowych zamiarów jednak nie ujawnił.
Największym akcjonariuszem spółki PKG, założonej przez samorządy Zakopanego, Bukowiny Tatrzańskiej, Kościeliska i Poronina, jest fundusz inwestycyjny MID Europa Partners (98 proc. akcji). To jego środki posłużyły do zakupu krynickiej gondoli oraz - kilka tygodni wcześniej - Polskich Kolei Linowych (za 215 mln zł od PKP), do których należała m.in. kolejka na Górę Parkową. Obecny prezes PKG Zbigniew Rekusz jest jednocześnie przedstawicielem funduszu, co wzmacnia jego pozycję w realizacji całego projektu.
Głównymi akcjonariuszami spółki Kolej Gondolowa Jaworzyna Krynicka były do wczoraj firmy - PKO BP i PZU. To one pozbyły się wszystkich 75 proc. akcji. Pozostałe udziały należą w dalszym ciągu m.in. do Ryszarda Florka (15 proc.), Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie (ponad 5 proc.) oraz drobnych akcjonariuszy prywatnych i gminy Krynica-Zdrój (ułamek procenta).
- Wiedziałem, że główni posiadacze akcji chcą je sprzedać i skupić się na swojej działalności statutowej - powiedział "Krakowskiej" Dariusz Reśko, członek rady nadzorczej spółki gondolowej i burmistrz uzdrowiska. W nowych właścicielach upatruje szansy na inwestycje, zarówno w rejonie Jaworzyny, jak i na Górze Parkowej.
- Inwestycja w krynicką gondolę jest najlepszym dowodem, że strategia rozwoju PKG uwzględnia ośrodki poza Podhalem - powiedział nam członek zarządu PKG Tomasz Blicharski. Inaczej to widzi sądecki poseł SP Arkadiusz Mularczyk: - To niepokojące, że kolejna polska spółka pada łupem międzynarodowego kapitału niewiadomego pochodzenia.
Były burmistrz Krynicy-Zdroju, obecnie Muszyny, Jan Golba:
Jeśli kryjący się za PKG fundusz inwestycyjny rzeczywiście chce inwestować w Krynicę, to liczę, że aktualne będą plany, które powstały po wybudowaniu kolei gondolowej za mojej kadencji. Chodzi o przedłużenie jej trasy do hali lodowej, gdzie miały powstać dwupoziomowe parkingi, oraz rozbudowę w kierunku Muszyny-Złockiego, Szczawnika i Wierchomli. Po modernizacji mielibyśmy wtedy obiekt turystyczny na miarę Europy.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
