Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzeszowice. Na placu targowym, tym razem pomidory królowały w innym wydaniu

Ewa Tyrpa
Ewa Tyrpa
Święto Pomidora gmina zorganizowała trzeci raz. - W naszej gminie są uprawiane oraz też przetwarzane. I są bardzo wartościowym i smacznym warzywem. A poza tym święto jest okazją do integrowania się mieszkańców – mówi Wacław Gregorczyk, burmistrz Krzeszowic.

Na pomidorowej imprezie nie zabrakło miejsca dla dzieci, które pod okiem animatorów, wyczarowywały przeróżne figurki z pomidorów. Ośmioletnia Kaja Orlik wykonała z pomidora koszyczek z warzywami, głównie kukurydzą oraz figurkę suczki. Miała na myśli jej sunię, która właśnie urodziła pięcioro szczeniąt. - Wszystkie chciałabym zostawić – mówi Kaja, ale jej rodzice już mają chętnych do zaopiekowania się większością. W domu zostanie szczeniaczka o imieniu Rozi.

Dzieci dekorowały też plansze w kształcie pomidora, a sporo emocji budziło na zakończenie dla nich imprezy, rozbicie piniaty, dużej kuli w kształcie pomidora.

Dzieci i ustawiły się w długiej kolejce do jej rozbicia drążkiem, bo wypełniona była słodyczami. Nie czekały długo. Już druga z kolejki dziewczynka z dużym rozmachem rozbiła piniatę, z której wysypało się 5 kilogramów cukierków.

Wiele osób zaakcentowało Święto Pomidora czerwonym strojem, a niektóre dzieci przebrane były za to warzywo. Czworo zgłosiło się do konkursu na najlepszy strój. Jury uznało, że każdy jest niepowtarzalny i wszystkie uczestniczki zdobyły pierwsze miejsce.

Pomidor był też bohaterem konkursów. Największy pomidor o obwodzie 52 cm urósł w Sance. Przywiozły go panie z KGW. Natomiast najcięższego, ważącego ponad pół kilograma pomidora oraz najdziwniejszego o nieregularnych kształtach z wgłębieniami, wyhodowała Halina Mucha z Nawojowej Góry. W zeszłym roku też wygrała konkurs, ale przywiozła pomidora ważącego dwa razy więcej. - Trudny rok. Wysokie temperatury i brak pszczół powodują, że rośliny są słabo zapylane – mówi laureatka.

Długa kolejka ustawiła się do stanowisk kulinarnych.
Wraz z zawodowymi kucharzami, m.in. Dariuszem Wójcikiem, za patelniami, mieszającego potrawy, widzieliśmy burmistrza Wacława Gregorczyka. - Mąż bardzo lubi gotować i dosłownie wszystko mi bardzo smakuje – mówi małżonka Anna Gregorczyk.

- Rzeczywiście, gotowanie sprawia mi przyjemność. U nas w domu nic się nie marnuje, każda sucha kromka chleba jest wykorzystywana na przykład jako grzanki lub do szybkiego zrobienia zapiekanek z żółtym serem z dużą ilością przypraw – mówi burmistrz.

Także spora ilość przypraw trafiła na patelnie podczas Święta Pomidora. Dariusz Wojcik do różnych potraw z pomidorem i z ziemniakami, dodawał nawet 16 rodzajów dodatków, m.in. ziół.

Kucharzom, którzy przygotowywali też pomidorowe szaszłyki, pomagały niezastąpione panie z KGW z Sanki i Żar.

Msza o godz. 12 w kościele św. Marcina, 13.30 - dożynkowy obrzęd, godz. 16 – Święto Pomidora i Festiwal Piwa, godz. 19 - „Czerwone korale” - widowisko zespołu VERSO i Krzeszowickiego Teatru Rozrywki, 20 – zabawa taneczna.

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Krzeszowice. Na placu targowym, tym razem pomidory królowały w innym wydaniu - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska