Kto może powinien pójść na Wawel i zobaczyć kwitnące magnolie. Cztery wielkie drzewa zachwycają!

Marian Satała

14 kwietnia 2018, 21:16

Zobacz galerię (23 zdjęcia)

Ta wiosna wybuchła niespodziewanie. W zimie było stosunkowo ciepło. Boże Narodzenie przypominało wiosnę, natomiast Wielkanoc była zimna. I teraz gwałtownie, po kilku dniach ciepłych, kiedy temperatura skoczyła do ponad 20 stopni przyroda oszalała. Najlepszym przykładem magnolie na Wawelu.

Cztery wielkie drzewa obsypane kwieciem. Na ścieżkach biegnących koło krzewów pełno ludzi. Krakowianie i turyści fotografują same kwiaty, ale również siebie na tle magnolii i złotej kopuły kaplicy Zygmuntowskiej.

Magnolie, które rosną na Wawelskim wzgórzu to gatunek Magnolii Soulange’a. Posadzone były w latach 60 XX wieku. Ten rodzaj magnolii wychodowany był w latach 1820-26 przez Stefana Soulange`a-Bodina we Francji. Od jego nazwiska nazwę wzięło drzewko.

Magnolie w tym roku na wzgórzu wawelskim zakwitły wcześnie. Nie kwitną jeszcze ogrody królewskie na dwóch tarasach u stóp zamku. Po zimowej przerwie będą znów dostępne dla odwiedzających - w ramach trasy plenerowej „Budowle i ogrody Wawelu” - od 29 kwietnia. Będzie je podziwiać do 30 września, wyłącznie w dni bezdeszczowe.

Na niedzielę pogodowe prognozy są świetne. To znakomita okazja do spaceru na wawelskie wzgórze. Przy okazji można zobaczyć kwitnące krzewy nad Wisłą na przykład przy Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej „Manggha”. A jak smakują lody na tarasach "Jubilata" czy "Kossaka"?

ZOBACZ KONIECZNIE: